Bitlocker - a obraz systemu

Witam wszystkich.
Moi Drodzy, mam pytanie dotyczące tworzenia obrazu systemu, zaszyfrowanego bitlockerem. Ale może po kolei.
Używam programu Symantec Norton Ghost 15 PL, do tworzenia obrazów partycji Windows 7 64. Dotychczas, po każdym problemie z systemem, softem etc, uruchamiałem Ghosta z CD Boot-a i przywracałem system. Wszystko bez najmniejszego problemu.
Teraz przymierzam się do zaszyfrowania dysku systemowego i wszystkich pozostałych. I tu rodzi się moje pytanie:
Jak? I czy w ogóle można wykonać obraz (kopię) systemu zaszyfrowanego bitlockerem, aby w przypadku awarii przywrócić kompa bez konieczności wcześniejszego odszyfrowywania dysku. Z tego co udało mi wyczytać, programy typu Ghost nie zobaczą zaszyfrowanego dysku, czy partycji. Czekam na Wasze odpowiedzi i podpowiedzi odnośnie tego tematu.
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie i udział w dyskusji

Pozdrawiam - aRTi

O ile się orientuję sam obraz dysku możesz zaszyfrować, lecz będziesz musiał go odszyfrować zanim użyjesz go do przywracania (czy też raczej lokację gdzie się owy obraz znajduje).

Podejrzewam, że taka sama sytuacja będzie dla Windowsowego "przywracania systemu" i nie będzie widział po prostu ostatniego/ostatnich punktów przywracania.

Takie pytanie - do czego potrzebujesz szyfrować dyski i ich obraz?
Do ochrony przed atakami z internetu to się w ogóle nie przyda, to opcja dla ochrony np. przed kradzieżą, włamaniem i wykradnięciem danych (będąc przy sprzęcie), ew. przed rodziną

Rozumiem, że jest możliwość utworzenia obrazu zaszyfrowanej partycji, jednak...
Dokładnie miałem na myśli konieczność bądź nie... odszyfrowywania partycji systemowej, za każdym razem kiedy będzie przywracany system z obrazu. Ideałem byłoby przywracanie systemu z obrazu bez tej czasochłonnej operacji.
Dlaczego szyfruję dane? W obawie przed kradzieżą. Niestety takie czasy. A do kompa ma dostęp sporo osób.

Mam wersję Profesional, bez BitLockera więc nie wiem jak to będzie na 100% w praktyce.
Możesz spróbować z obrazem partycji nie systemowej lub z zrobieniem tego najpierw na maszynie wirtualnej.
Chyba tak byłoby najbezpieczniej.