17.03.2015, 06:14
Doskonale znana wszystkim miłośnikom gier firma Square Enix od jakiegoś czasu rozwija Shinra Technologies. To platforma strumieniowania, która zapoczątkować ma zupełnie nowy rozdział w sektorze elektronicznej rozrywki. Jasne, to samo mówiło się o OnLive, GRID i innych tego typu serwisach. Propozycji Square Enix naprawdę powinniśmy dać jednak szansę – projekt jest bowiem faktycznie ogromny.
Założenie Shinra Technologies jest następujące: zbudować ogromne centrum obliczeniowe z niezwykle dużą liczbą współpracujących ze sobą procesorów i układów graficznych. Będąca wynikiem ich działania moc zostanie natomiast oddana do dyspozycji użytkowników, by ci mogli uruchamiać na swoich komputerach nawet te największe i najlepiej wyglądające tytuły na najwyższych detalach i bez większych opóźnień, niezależnie od tego jakim sprzętem dysponują. Wystarczy stabilne łącze – całość odbywać ma się bowiem w formie strumieniowania.
Usługa Shinra Technologies została ogłoszona podczas ubiegłorocznej edycji targów Tokyo Games Show. Wówczas zapowiedziano jedynie, że ma ona nie tylko pozwolić graczom pecetowym grać w najnowsze tytuły AAA, ale też umożliwić producentom tworzenie gier opierających się w stu procentach na technologii chmurowej, co likwidowałoby wszelkie występujące obecnie ograniczenia sprzętowe (co szczególnie daje się we znaki w produkcjach multiplayer).
W miniony weekend odbyła się kolejna prezentacja możliwości Shinra Technologies. Firma Square Enix przedstawiła demo technologiczne, które pokazuje co w rzeczywistości zaoferować będzie mogła ta chmurowa usługa. Na filmiku widzimy „żyjący swoim życiem” świat z obliczanymi w czasie rzeczywistym deformacjami terenu oraz symulowanym proceduralnie zachowaniem cieczy. Na powierzchni 32 x 32 km znajduje się w tym samym czasie milion drzew oraz 16 tysięcy smoków, będących obiektami AI. Twórcy dodają, że do tego świata jednocześnie dołączyć może 64 graczy w trybie multiplayer. A wygląda to tak:
https://www.youtube.com/watch?v=HLjZlbWBHF4
„Kiedy Nintendo wprowadziło gry na kartridżach, zyskały one sporo akcji. Kiedy na PlayStation zadebiutowały CD-ROMy wydłużyły się czasy ładowania, ale otrzymaliśmy w zamian świetną, niemal filmową jakość. Myślę, że granie w chmurze będzie kolejnym wielkim etapem” – powiedział dyrektor, Yoichi Wada.
Jeszcze w tym roku wystartują beta testy tej technologii. Zostaną one jednak ograniczone do Stanów Zjednoczonych. Z czasem projekt ma być poszerzany i być może za kilka lat trafi też do Europy. Chcielibyście?
Źródło: Shinra, Tech Times, GameSpot, za: benchmark.pl
Założenie Shinra Technologies jest następujące: zbudować ogromne centrum obliczeniowe z niezwykle dużą liczbą współpracujących ze sobą procesorów i układów graficznych. Będąca wynikiem ich działania moc zostanie natomiast oddana do dyspozycji użytkowników, by ci mogli uruchamiać na swoich komputerach nawet te największe i najlepiej wyglądające tytuły na najwyższych detalach i bez większych opóźnień, niezależnie od tego jakim sprzętem dysponują. Wystarczy stabilne łącze – całość odbywać ma się bowiem w formie strumieniowania.
Usługa Shinra Technologies została ogłoszona podczas ubiegłorocznej edycji targów Tokyo Games Show. Wówczas zapowiedziano jedynie, że ma ona nie tylko pozwolić graczom pecetowym grać w najnowsze tytuły AAA, ale też umożliwić producentom tworzenie gier opierających się w stu procentach na technologii chmurowej, co likwidowałoby wszelkie występujące obecnie ograniczenia sprzętowe (co szczególnie daje się we znaki w produkcjach multiplayer).
W miniony weekend odbyła się kolejna prezentacja możliwości Shinra Technologies. Firma Square Enix przedstawiła demo technologiczne, które pokazuje co w rzeczywistości zaoferować będzie mogła ta chmurowa usługa. Na filmiku widzimy „żyjący swoim życiem” świat z obliczanymi w czasie rzeczywistym deformacjami terenu oraz symulowanym proceduralnie zachowaniem cieczy. Na powierzchni 32 x 32 km znajduje się w tym samym czasie milion drzew oraz 16 tysięcy smoków, będących obiektami AI. Twórcy dodają, że do tego świata jednocześnie dołączyć może 64 graczy w trybie multiplayer. A wygląda to tak:
https://www.youtube.com/watch?v=HLjZlbWBHF4
„Kiedy Nintendo wprowadziło gry na kartridżach, zyskały one sporo akcji. Kiedy na PlayStation zadebiutowały CD-ROMy wydłużyły się czasy ładowania, ale otrzymaliśmy w zamian świetną, niemal filmową jakość. Myślę, że granie w chmurze będzie kolejnym wielkim etapem” – powiedział dyrektor, Yoichi Wada.
Jeszcze w tym roku wystartują beta testy tej technologii. Zostaną one jednak ograniczone do Stanów Zjednoczonych. Z czasem projekt ma być poszerzany i być może za kilka lat trafi też do Europy. Chcielibyście?
Źródło: Shinra, Tech Times, GameSpot, za: benchmark.pl