Acer 5740G nie uruchamia się

Witam.
To mój pierwszy post, więc proszę o wyrozumiałość. Mam problem z laptopem Acer 5740G (procesor intel Core i5, karta graficzna ATI Mobility Radeon HD 5650, 4GB RAM, Windows 7 Home Premium 64bit - już miałam zainstalowaną przy zakupie).
Od jakiegoś czasu komputer samoczynnie się wyłączał podczas pracy, tzn sam się restartował. Początkowo myślałam, że to może być przegrzanie. Kilka dni temu jednak po instalacji antywirusa AVG, skanowaniu i podczas pracy AVG PC Tune Up komputer się zawiesił. Zrestartowałam go, ale się nie uruchomił, natomiast w kółko wznawiał uruchamianie po błędzie.
Błąd był na bluuescreenie

Trybu awaryjnego nie ładuje, trybu awaryjnego z wierszem poleceń też nie, normalnie też się nie chce włączyć, naprawa podczas uruchamiania też nie działa. Niby się ładuje system, ale za każdym razem zatrzymuje się na takim ekranie


... i dalej ani drgnie nawet po kilku godzinach.

Próbowałam odpalić z płyty instalacyjnej Windows 7 i też nie chce się załadować, zatrzymuje się dokładnie w tym samym miejscu.
Windows Live CD odpala, Ubuntu Live też, ale w nich za wiele nie umiem zrobić. O ile jeszcze na Linuxie mogłam użyć skanera, a tyle na Windowsie skaner nie chce się uruchomić.
Revovery na dysku chyba jest, bo nie przypominam sobie, żebym to usuwała, ale Alt+F10 nie działa - nie pojawia się to co powinno.

Wczoraj zdobyłam Hiren's Boot CD, płyta odpaliła. Z Ramem wygląda, że wszystko w porządku, natomiast HDD Tune pokazał, że są błędy na dysku (trochę tych czerwonych kwadracików było, ale do końca nie mogłam przeskanować, więc nie wiem dokładnie ile).

Czy ktoś ma pomysł co może dolegać temu laptopowi? Jest już po gwarancji (niecałe 4 lata ma). [/code]Byłabym wdzięczna za pomoc.

Błąd UNMOUNTABLE_BOOT_VOLUME przeważnie wiąże się z uszkodzonym dyskiem. Zostało to potwierdzone przez diagnostykę hdd - czerwone kwadraciki to bad block'i. Do tego jeszcze jest diagnostyka smart ale w tym wypadku nie jest już konieczna. Szykuj się na nowy dysk 2.5 cala sata lub jeśli używany to ze zrobioną diagnostyką.
Z distro livecd przekopiuj sobie swoje dane, profile itp. Nie mając recovery na płycie, zainstaluj pożyczonego oem'a tej samej wersji, użyj klucza spod lapka i doinstaluj sterowniki pobrane ze strony wsparcia acer.

Problem w tym, że klucz spod lapka dawno się wytarł Niestety nigdzie go nie spisałam. W sklepie acera jest możliwośc zamówienia eRecovery, ale po wpisaniu modelu laptopa wyświetla mi się, że dla niego nie ma płyt.

Zadzwoń na infolinie ale za darmo nie dostaniesz.
No cóż, nie zostało zrobione recovery, klucz niezabezpieczony, zamówienie odpłatne.... nieciekawie.
Samą aktywację można przenieść i ja już tak robiłem dostępnymi aplikacjami ale w tym wypadku jest "po zawodach".

No właśnie. Microsoft umywa ręce, twierdząc, że to spada na producenta laptopa i oni do tego nic nie mają. Acer natomiast za płytkę żąda 180zł A jakbym znalazła płyty ze zgranym recovery z mojego modelu laptopa, to mogę ich użyć? Bo rozumiem, że na nowym dysku takie odpalą czy tylko w przypadku takiego z partycją eRecovery?

Jeśli dajmy na to mam płytki recovery z Windowsem takim jak mój z Acera 5740G (taki jak mój), który ma inny procesor niż mój (i3 zamiast i5), inną nagrywarkę i pewnie jeszcze kilka innych rzeczy (nieco inny model), to czy te płytki zadziałają na nowym dysku? Pewnie sterowniki nie będą się zgadzać - dobrze myślę?

edit.

A ten distro livecd to co to jest za program, bo nie mogę znaleźć?

(25.03.2014 17:02)hala napisał(a):  No właśnie. Microsoft umywa ręce, twierdząc, że to spada na producenta laptopa i oni do tego nic nie mają. Acer natomiast za płytkę żąda 180zł

Co Wy macie z tym MS ?
MS sprzedaje hurtowo licencje OEM dla producentów. Dogadali się między sobą iż całe wsparcie spada na barki producenta sprzętu, jest tzw System Builder. Identycznie jest ze sklepowym oem'em, osoba instalująca nie ma żadnego wsparcia telefonicznego niż ponadto to co ms udostępnia na stronach.
Recovery na dysku traktuje się tak samo jak fizyczną kopię. Co ja mogę powiedzieć jeśli ktoś przez niemal 4 lata nie tknął tego pomimo iż są informacje w instrukcji obsługi czy tez różne przypomnienia w początkowej fazie użytkowania.

Cytat:A jakbym znalazła płyty ze zgranym recovery z mojego modelu laptopa, to mogę ich użyć? Bo rozumiem, że na nowym dysku takie odpalą czy tylko w przypadku takiego z partycją eRecovery?

Nie ma konieczności istnienia partycji recovery. Możesz użyć z innego egzemplarza.

Cytat:Jeśli dajmy na to mam płytki recovery z Windowsem takim jak mój z Acera 5740G (taki jak mój), który ma inny procesor niż mój (i3 zamiast i5), inną nagrywarkę i pewnie jeszcze kilka innych rzeczy (nieco inny model), to czy te płytki zadziałają na nowym dysku? Pewnie sterowniki nie będą się zgadzać - dobrze myślę?

Nie musi być szczegół w szczegół to samo. Ma być ta sama rodzina procesorów intel, ta sama platforma intel, grafika firmy ati. Aktywacja systemu preinstalowanego jest lokalna. Warunkiem musi być istnienie tablicy slic w biosie.
Oczywiście system tylko oraz acera i ta sama edycja.
Ja jak już pisałam poradziłem sobie inaczej. Jakieś 4 miesiące temu przygotowywałem komputery lenovo z Win 7 home premium. Żeby było szybciej zrobiłem klon dysku po skonfigurowaniu i przywróciłem na drugi ale już nie wstał. Sprzęty te same. Więc z działającej maszynki zrobiłem backup aktywacji przez Advanced Token Manager i po zainstalowaniu czystej kopii na tym niewstającym przywróciłem -> http://www.softpedia.com/get/System/Back...ager.shtml

Cytat:A ten distro livecd to co to jest za program, bo nie mogę znaleźć?

Tak się ogólnie miówi o systemach bootowalnych ładowanych do ram mających na celu naprawę i diagnostykę w trakcie awarii. Tu masz listę linuxowych dystrybucji. Ja jednak najbardziej cenię pakiet Hirens Boot Cd.
http://www.livecdlist.com/

Czy ta partycja F: to jest recovery? Pojawia się też jako PQSERVICE. Jeśli jest na dysku, to czy mogę ją jakoś skopiować na inny dysk, żeby później sobie system z tego zainstalować?

I co to jest ta partycja E;? Na dysku miałam tylko C: i D: (Dokumenty).

Jeśli mam być szczery - nie przeczytałem całości ale patrząc na ostatnią fotkę masz bardzo dziwny układ partycji - kto instalował system?

Ocknij się. Układ partycji nie jest dziwny. Użyła livecd więc tak może być.
Tu jest widoczna każda partycja
- Local disk F jako PQSERVICE czyli partycja recovery w grupie Acera (Acer, Gateway, Packard Bell)
- System Reserved widoczna i przydzielona jako C
- Local Disk E to jest właśnie partycja systemowa uszkodzona więc nie ma podanego rozmiaru i pewnie nie da się do niej wejść
- Boot X to ramdysk dla livecd

Skopiowanie partycji jest możliwe i rozruch z niej ale to nie są proste rzeczy i nie ma gwarancji iż ta partycja jest zupełnie sprawna.
http://aceraspireone722review43.wordpres...-recovery/

Przeskanowałam tą partycję recovery w poszukiwaniu błędów i jest OK. Żadnego bad sectora nie znalazłam, więc teoretycznie po skopiowaniu powinna być sprawna?

Znalazłam jakiś tutorial o tworzeniu obrazu partycji recovery w GParted albo Clonezilla, tylko nie wiem czy to ma być obraz czy kopia posektorowa (i czym to się od siebie różni). W którymś z tych dwóch (nie pamietam już dokładnie w którym) jest opcja zapisania MBR czy jakoś tak.
To moja jedyna opcja, żeby mieć legalny system na nowym dysku, więc jeśli by mnie ktoś pokierował co i jak i w czym zrobić, to zrobię.
Dane z uszkodzonej partycji systemowej skopiowałam. W linuxie bez problemu mogłam w nią wejść i sobie pokopiować poszczególne pliki. W Windows Live ta partycja faktycznie jest niedostępna.

Na innym forum ktoś miał podobny problem z niemożnością uruchomienia partycji eRecovery (nie działał skrót klawiszowy) i dostał taką radę:

Cytat:eżeli nie ruszałeś partycji recovery i nadal tam jest to wszystko będzie dobrze. Masz błąd pliku MBR i dlatego nie działa ten skrót. Masz 2 rozwiązania:

1) zainstalować jakąkolwiek Vista i aplikacje eRecovery, w której folderze znajduje się plik RTMBR2.bin
Używając live Cd Linux np. Knoppix nadłożyć ten plik na obecny plik rozruchowy MBR. Potem sprawdzić w bios ustawienia i powinno działać.

2) Poczekać aż ktoś podeśle ci na e-mail ten plik i dopiero wówczas nadkładać.
3) Pobrać od kogoś obraz płyty uruchamiający recovery.

Tylko nie chciałabym nic zepsuć bardziej niż już jest, a kompletnie nie wiem jak ten plik nadłożyć. Ewentualnie najpierw bym chciała zrobić kopie tego jak jest teraz, a później się bawić w nadkładanie plików.