Odpowiedz

A propo wyborów

 
Deron
User systemu

Liczba postów: 281
Post: #1

A propo wyborów


Wpływowy poseł umiera na ciężką chorobę. Jego dusza trafia do Nieba i
wita go Święty Piotr.
"Witaj w Niebie. Zanim tu zamieszkasz, musimy rozwiązać tylko jeden
problem. Mamy to pewne zasady i nie jestem pewien, co z tobą zrobić."
Jak to co - wpuśćcie mnie - mówi poseł. Cóż, chciałbym, ale mamy
polecenia z samej góry. Zrobimy tak - spędzisz jeden dzień w Piekle i
jeden dzień w Niebie.
Potem możesz sobie wybrać, gdzie chcesz spędzić wieczność.
Serio, ja już wiem - chcę trafić do Nieba - mówi poseł. Wybacz, ale
mamy swoje zasady.
Po tych słowach, Święty Piotr odprowadza go do windy i poseł zjeżdża w
dół, dół, dół wprost do Piekła. Drzwi otwierają się i poseł jest
pośrodku pełnego zieleni pola golfowego.
W tle jest restauracja, a przed nią stoją wszyscy jego przyjaciele
oraz inni politycy, którzy pracowali z nim. Wszyscy są szczęśliwi i
świetnie się bawią.
Podbiegają do posła i witają go, ściskają oraz wspominają stare dobre
czasy, gdy bogacili się kosztem zwykłych ludzi. Potem grają w golfa
a następnie jedzą kolację z kawiorem i czerwonym winem. Jest także
Szatan który jest naprawdę fajnym i sympatycznym gościem - świetnie
się bawi i tryska humorem opowiadając dowcipy. Poseł bawi się tak
doskonale, że nim się zorientuje, minie jego czas. Wszyscy ściskają
go i machają na pożegnanie, gdy winda rusza w górę. Winda jedzie,
jedzie i jedzie - aż drzwi się otwierają w Niebie, gdzie czeka na
niego Święty Piotr. Czas odwiedzić Niebo.
I tak mijają 24 godziny, w których mąż stanu spędza czas z duszyczkami
na skakaniu z chmurki na chmurkę, graniu na harfach i śpiewaniu. Bawią
się całkiem nieźle i nim się zorientuje, doba mija i powraca Święty
Piotr.
Cóż - spędziłeś jeden dzień w Piekle i jeden dzień w Niebie. Wybierz
zatem swój los.
Poseł myśli chwilkę i odpowiada. Cóż, nigdy nie myślałem, że to
powiem. To znaczy - w Niebie jest naprawdę cudownie, ale myślę, że
lepiej mi będzie w Piekle.
Tak więc Święty Piotr odprowadza go do windy i poseł jedzie w dół,
dół, dół... - wprost do Piekła. Otwierają się drzwi i poseł jest
pośrodku
pustyni pokrytej śmieciami i odpadkami. Widzi wszystkich swoich
przyjaciół ubranych w szmaty, zbierających śmieci do czarnych,
plastikowych toreb. Nagle podchodzi do posła Szatan i klepie go po
ramieniu.
"Nie rozumiem! - mówi poseł . Jeszcze wczoraj było tu pole golfowe,
restauracja, jedliśmy kawior, tańczyliśmy i bawiliśmy się świetnie.
Teraz jest tu tylko pustynia pełna śmieci, a moi przyjaciele wyglądają
strasznie!
Szatan spogląda na posła, uśmiecha się i mówi:
Wczoraj mieliśmy kampanię wyborczą! A dziś na nas zagłosowałeś.
Już jest po wyborach.

Teoria bez praktyki jest martwa, praktyka bez teorii - głupia.
Włodzimierz Ilicz Uljanow (Lenin)


24.10.2011 20:47

Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz

Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Życie jest pełne wyborów LadyInBlue 0 560 17.10.2015 19:34
Ostatni post: LadyInBlue
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Temat został oceniony na 0 w skali 1-5 gwiazdek.
Zebrano 0 głosów.