Jak pozbyć się natrętnych sąsiadów w akademiku. - Wersja do druku +- Windows 7 Forum: konfiguracja, optymalizacja, porady, gadżety • (https://windows7forum.pl) +-- Dział: Inne (/inne-11-f) +--- Dział: Humor (/humor-25-f) +--- Wątek: Jak pozbyć się natrętnych sąsiadów w akademiku. (/jak-pozbyc-sie-natretnych-sasiadow-w-akademiku-8929-t) |
Jak pozbyć się natrętnych sąsiadów w akademiku. - LadyInBlue - 01.09.2010 11:01 Oto, jak biedny student może pozbyć się natrętnych sąsiadów: -Stawaj pod ich drzwiami, gwiżdżąc "dziecko Rosemary". Przyłóż ucho do drzwi. Gdy ktoś wyjdzie, odskocz, udaj zaskoczenie, wróć do swojego pokoju, Często powtarzaj, także w nocy. -Jeśli mają telefon, poproś znajomych o współpracę przy uskutecznieniu Numeru z Kubą (kilkanaście telefonów bladym świtem: "Czy zastałem Kubę?", potem godzinka spokoju i telefon: "Tu Kuba. Czy były do mnie jakieś telefony?") -Zadzwoń do drzwi i spróbuj pożyczyć siekierkę, bo koleżanka (kolega) Cię zostawiał/a -Zapukaj o drugiej w nocy. Poproś o cukier. -Zapukaj o trzeciej. Oddaj cukier. -Zapukaj o czwartej. Zaproś na herbatę. -Zapukaj o czwartej trzydzieści, poproś o papier toaletowy, podpaski lub chusteczki do nosa. -O piątej rano oddaj powyższe. Używane. -Jeśli to kobieta, zacznij ją podrywać. -Jeśli mężczyzna, poproś kolegę. -Jeśli para, to podrywajcie para. Agresywnie. -Spontanicznie wpadaj i obdarowuj drobnymi prezentami, znalezionymi w zsypie. -Poproś o podpis pod postulatem Ligi Przyjaciół Mafii Rosyjskiej. -Jeśli odmówi, spytaj się, czy woli lilie czy chryzantemy. -Spytaj, czy nie chcieliby siekiery, bo dostałeś w prezencie. -Jeśli to ona, i ma chłopaka, dodaj, że z tego co słyszałeś, to chyba się niedługo siekierka przyda. -Udawaj, że masz niewidzialnego pieska. Koleżanka wytłumaczy sąsiadom, że to za radą lekarza, bo poprzedniego brutalnie zamordowałeś/aś. Siekierą. -Pożycz siekierę, albo pozwól się zobaczyć z pakunkiem w kształcie siekiery, na schodach, bezskutecznie usiłując ukryć go pod płaszczem - Może Ci wypaść z rak i boleśnie uderzyć sąsiadkę w nogę... niech zobaczy wówczas błysk w Twoich oczach. -Po jakimś czasie koleżanka niech pobiegnie z płaczem, oskarżając Cię o zabicie jakiegoś prawdziwego pieska. Siekierą. -Zacznij udawać, że masz niewidzialnych sąsiadów |