(28.04.2010 19:59)Dell napisał(a):  P.s. w Operze paru rzeczy mi brakuje:
1. po wpisaniu np. windows7forum przenosi mnie na wyniki wyszukiwania google(w FF samo znajduje docelową stronę)
2. Przy "pierwszym" wpisywaniu nowych słów/fraz w google/innych, przy każdej literce wariuje mi wskaźnik (tzn. pojawia się na ułamek sekundy kółeczko sygnalizujące ładowanie)
3. np. na forum jeśli najeżdżam w FF na dany temat (na głównej), to pojawia się okienko które ukazuje całą "ukrytą" treść nazwy tematu, w Operze niestety tego nie widziałem
4. Konieczność kopiowania słownika z np. Firefoxa, gdyż Opera jak widzę Polskiego nie posiada. (sprawdzanie pisowni)
5. Niektóre strony wyglądają makabrycznie, tzn. nie wyświetlają się do końca poprawnie.

Ale jak pisałem wcześniej, program bardzo fajny i przyjemny w użytkowaniu

(30.04.2010 21:52)czeslawglinsk napisał(a):  ad 1. To jest funkcjonalność Opery, inaczej jest to rozwiązane w Firefox-ie. Jest to wg mnie logiczne - no bo po co wpisywać ten adres jak można go dodać do speed dial czy do zakładek ?
ad 2. Nie spotkałem się z czymś takim ?
ad 3. Jak ktoś wcześniej pisał - to są już błędy webmasterów (nie mam tu pretensji ;-) )- kiedyś projektowało się tylko pod IE, teraz tendencja jest do projektowania witryn pod Firefox-a. Jeżeli kiedykolwiek projektowałeś witryny to powinieneś wiedzieć że zunifikowanie witryny pod różne przeglądarki to praca trochę żmudna (szczególnie gdy skrypty wymagają dodatkowych funkcji) i często celowo pomija się mniej znaczące przeglądarki ( )
ad 4. Opera stosunkowo późno wprowadziła słownik - ale od pierwszej wersji bety 10tki jest on w "standardzie" (obstawiam błąd instalacji)
ad 5. Makabrycznie ? Powiem krótko - jeżeli strona jest źle wyświetlana w Operze - to znaczy że jest źle napisana. Opera jako pierwsza posiadała międzynarodowy certyfikat dot. poprawności odczytywania stron - W3C (i to nie są popularnie zwane "brednie" - poczytaj - przekonasz się).

No i co do ostatniej kwestii którą mi zarzuciłeś (tutaj stanąłeś mi na pięcie ;-) ). Piszesz o wykorzystaniu pamięci RAM - a ja piszę o obciążeniu jednostki. Czyli nie tylko RAM, ale i procesy, wątki , użycie procesora i przede wszystkim pamięci podręcznej. Firefox to po prostu brudas, ilość pobieranych elementów i "chomikowanych" w wielu folderach jest 2-3 krotnie większa od Opery.
Jako były już projektant stron nie spotkałem się w "branży" z ludźmi którzy pracują na Firefox-ie. Powód jest oczywisty - nie tylko ja widziałem błędy w jej silniku.
Jednak - jak pisałem wcześniej - teraz jest monopol na fx i sporo wtyczek i dodatków piszę się tylko pod tą przeglądarkę (z racji jej otwartego kodu), i niestety jestem wręcz zmuszony do pracy na tym ustrojstwie ;-)