W koszu Problemy z BSOD po ponownej instalacji systemu - Wersja do druku +- Windows 7 Forum: konfiguracja, optymalizacja, porady, gadżety • (https://windows7forum.pl) +-- Dział: Forum (/forum-1-f) +--- Dział: Kosz (/kosz-3-f) +--- Wątek: W koszu Problemy z BSOD po ponownej instalacji systemu (/problemy-z-bsod-po-ponownej-instalacji-systemu-51341-t) |
Problemy z BSOD po ponownej instalacji systemu - jedipl - 19.02.2017 15:16 Witam, jakiś czas temu zaczęły pojawiać mi się blue screeny(system od jakiś 3 lat), próbowałem zdiagnozować problem po kodzie błędu, jednak za każdym razem występował inny kod. Blue screeny pojawiały się w różnych momentach, podczas gry, przeglądania internetu czy jakiś operacji na dysku. Postanowiłem zrzucić co ważniejsze na dysk zewnętrzny i przeprowadzić reinstall Windowsa. Instalacja przebiegła bez problemu, sterowniki zainstalowane ze strony producenta płyty głównej, ściągam Steam, odpalam grę (Dota2) i Bsod. Uruchamiam ponownie i dalej to samo.. Komputer oddałem do serwisu, po 2 dniach dostaję telefon, że w komputerze został sprawdzony każdy podzespół i nie znaleziono żadnych błędów :/ Odpaliłem kompa i po jakimś czasie znowu blue screen.. Nie wiem co może być powodem rozpoczęcia tych błędów, nic nie było ściągane, wymieniane czy instalowane. Jedynie jakoś 3 tygodnie przed pierwszym bsod, wymieniałem w komputerze stacjonarnym pastę(na karcie i procku). Rzeczy które zrobiłem: - przeskanowałem system antywirusem (brak wirusów) - test pamięci ram (memtest) (wszystko ok) - skanowanie dysku (brak błędów) - sprawdzenie czy jakieś sterowniki (poza tych od MS) powodują bsod - (brak takich) Załączam ostanie pliki dump: https://www.sendspace.com/file/8gjsv8 Liczę, że ktoś będzie mi w stanie pomóc RE: Problemy z BSOD po ponownej instalacji systemu - jedipl - 27.02.2017 17:32 Zajebiste forum, można liczyć na pomoc.. Znalazłem rozwiązanie na innej stronie, gdzie ludzie żyją. Nie pozdrawiam. RE: Problemy z BSOD po ponownej instalacji systemu - LadyInBlue - 27.02.2017 20:22 Jeżeli ktoś nie znam odpowiedzi na twój problem to nie pisze, nie ma co się obrażać. |