Google Assistant to nowy asystent głosowy, który został zapowiedziany przez przedsiębiorstwo z Mountain View podczas trwającej właśnie konferencji I/O. Z udostępnionych w sieci informacji wynika, że wirtualny pomocnik będzie mocno usprawnioną wersją usługi Now. Co ciekawe, pozwoli on na prowadzenie dwustronnej konwersacji w naturalnym języku.

Według Google Assistant udzieli nie tylko odpowiedzi na proste pytania, ale także umożliwi wykonywanie za jego pomocą bardziej skomplikowanych czynności - np. zarezerwuje bilety na wybrane przez nas wydarzenie sportowe. Rozwiązanie ma dobrze rozumieć kontekst naszych wypowiedzi. Jeśli np. poprosimy o sprawdzenie wieku mauzoleum Taj Mahal, a następnie powiemy "Zabierz mnie tam", to usługa pokaże nam budynek za pomocą Street View.

Największym usprawnieniem w stosunku do Now ma być jednak możliwość prowadzenia z nowym asystentem Mountain View dwustronnej konwersacji w naturalnym języku. Przykładowe zastosowanie tej funkcji podczas konferencji I/O opisał CEO Google, Sundar Pochai. Podał on sytuację, w której za pomocą usługi próbujemy znaleźć film dla całej rodziny na piątkowy wieczór. Assistant przejrzy wtedy ofertę lokalnych kin i pomoże nam wybrać seans, a następnie sam zapyta, czy ma kupić np. 4 bilety.

Z opublikowanych przez redakcję serwisu 9To5Google materiałów wynika, że z rozwiązania będą mogli korzystać zarówno posiadacze smartfonów, jak i właściciele urządzeń Google Home oraz kierowcy, których samochody używają rozwijanego przez Mountain View oprogramowania. Niestety, obecnie nie wiemy, kiedy dokładnie nowy asystent głosowy wyszukiwarkowego giganta zostanie oficjalnie udostępniony klientom firmy.