Otrzymaliśmy właśnie ostateczny dowód, że przyszłość przeglądarek i Internetu w ogóle, to przyszłość pozbawiona wtyczek. Jasny sygnał w tej sprawie dało Oracle, które od momentu przejęcia Sun, w zasadzie nieustannie boryka się w tej kwestii z licznymi problemami, związanymi przede wszystkim z bezpieczeństwem. Firma potwierdziła już, że w dziewiątej odsłonie Java Development Kit, wtyczki nie będzie.

Trudno twierdzić, że taka decyzja jest szczególnie zaskakująca. Była to raczej kwestia, kiedy zostanie ona podjęta, a nie czy w ogóle. Biorąc pod uwagę krytykę Silverlighta czy stopniowe rezygnowanie z wykorzystania Flasha, co zwieńczyło wykorzystanie odtwarzacza opartego na HTML 5 w YouTube, koniec wtyczki Javy stanowi w zasadzie ostatni gwóźdź do trumny wtyczek w przeglądarakch. Nie oznacza to jednak, że rezultaty decyzji Oracle będą natychmiastowe.

Dostarczający współczesne przeglądarki pracują nad zredukowaniem lub porzuceniem obsługi wtyczek w ich produktach. Twórcy aplikacji, które opierają się na wtyczce Javy powinni rozważyć alternatywne opcje, takie jak migracje z apletów Javy (które są zależne od wtyczki) na wolne od konieczności stosowania wtyczek Java Web Start.
Premiera implementacji Java Delopment Kit ma nastąpić najpewniej w marcu 2017 roku. Trudno stwierdzić, aby decyzja Oracle była szczególnie autonomiczna: jest raczej konsekwencją działania producentów przeglądarek, którzy w ciągu ostatnich miesięcy zrealizowali, jak Chrome, lub zapowiedzieli, jak Firefox, rychłą rezygnację z obsługi wtyczek. W takim kontekście uparte rozwijanie (przede wszystkim łatanie) wtyczki Javy byłoby ze strony Oracle stratą czasu i środków.