Gadu-Gadu, najsłynniejszy polski komunikator internetowy ma trafić w nowe ręce. Spółka GG Networks przeszła w stan likwidacji i szuka nabywcy na swoją platformę. Według prezesa firmy, Tomasza Jażdżyńskiego, nie oznacza to, że GG całkowicie zniknie z rynku. Samo przejęcie ma nastąpić przed formalną likwidacją GG Networks.

Komunikator GG znany jest chyba każdemu polskiemu internaucie. Aplikacja pojawiła się na rynku w sierpniu 2000 roku i z miejsca podbiła serca użytkowników. W czasach największej świetności, Gadu-Gadu mogło pochwalić się kilkudziesięcioma milionami aktywnych kont. Problemy zaczęły się jednak, gdy Polacy coraz chętniej zaczęli korzystać z Facebooka, który powoli zastępował GG. Proces ten nadal trwa, bo spadek popularności komunikatora względem ubiegłego roku jest znaczny.

Nadal jednak z platformy korzysta ponad 2,4 mln osób. Dzisiejsze ogłoszenie wystawienia GG na sprzedaż mogło więc zaniepokoić użytkowników, choć Tomasz Jażdżyński, prezes GG Networks uspokaja, że usługa dalej będzie funkcjonowała bez problemów. Informacja o chęci sprzedaży swoich aktywów przez Naspers, właściciela Grupy Allegro, w której skład wchodzi GG Network, nie jest niczym wyjątkowym, bo już wcześniej pozbyto się m.in. OpenFM (przejęte przez WP.PL), grupy Bankier.pl (nabyte przez Bonnier Business Polska) oraz Wykop.pl (kupione przez Garvest).

W chwili obecnej nie ma żadnych informacji o tym, kto może przejąć najsłynniejszy polski komunikator. Wśród ewentualnych nabywców wymienia się Grupę WP, Interię, Agorę i Onet-RASP. Interesujące jest też to, co z platformą zrobi nowy właściciel. Konkurencja ze strony Facebooka jest tak duża, że może być problem nie tylko z pozyskaniem nowych użytkowników, ale przede wszystkim z utrzymaniem obecnych.