Instagram to jeden z najpopularniejszych serwisów społecznościowych na świecie, który na tle konkurencji wyróżnia się przede wszystkim naciskiem na wykonywane i dodawane przez swoich użytkowników zdjęcia. Usługa należy obecnie do założonego przez Marka Zuckerberga Facebooka i wszystko wskazuje na to że zakup z 2012 roku okaże się dla tej firmy bardzo opłacalny. Instagram jest już bowiem drugim co do wielkości portalem społecznościowym na świecie, a miesięcznie korzysta z niego... 400 mln osób.

Fotograficzna usługa wyprzeda więc m.in Twittera, który według udostępnionych w sieci informacji ma obecnie około 316 mln aktywnych użytkowników w ciągu jednego miesiąca. Zainteresowanie Instagramem mocno wzrosło w ciągu ostatnich 9 miesięcy, ponieważ jeszcze w grudniu 2014 roku serwis chwalił się że jego społeczność liczy około 300 mln osób. Co ciekawe, społecznościowy portal coraz większą popularnością cieszy się poza terenem Stanów Zjednoczonych. Obecnie przeszło 75% jego użytkowników mieszka bowiem w innym kraju niż USA, a z dodanych ostatnio 100 mln osób więcej niż połowa to obywatele Europy oraz Azji.

Tak duża liczba użytkowników z pewnością szybko przełoży się na większy zysk z reklam. Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że Instagram może już wyświetlać materiały promocyjne w formie m.in 30-sekundowych nagrań wideo. Facebook wyraźnie chce czerpać zyski z zakupionego przez siebie serwisu i trudno się ekipie Marka Zuckerberga dziwić. Warto także wspomnieć że sam społecznościowy portal ciągle się rozwija. Jakiś czas temu zaimplementowano w nim możliwość dodawania fotografii w wysokiej rozdzielczości, a ostatnio zrezygnowano z odgórnie narzucanego formatu zdjęć 1:1. Wszystko wskazuje więc na to, że wprowadzone zmiany wyszły usłudze na dobre.