Opera Software zdecydowanie nie ma ostatnio zbyt wielu powodów do radości. Bo choć prężnie rozwija swój flagowy produkt – przeglądarkę internetową – to jednak wyniki finansowe w drugim kwartale nie były takie jak się spodziewano. Jest nie najlepiej i trzeba obniżać wcześniej założone progi.

Dlatego też Norwedzy rozważają sprzedaż. Poszukiwani są nabywcy, jak i podmioty zainteresowane inną formą współpracy. Przedstawiciele firmy Opera Software przyznali niedawno, że w ostatnim czasie rzeczywiście pojawiło się kilka interesujących ze strategicznego punktu widzenia propozycji. Ostateczna decyzja jednak jeszcze nie zapadła.

Co ciekawe, chociaż Opera Software i jej inwestorzy nie są zbyt zadowoleni, w rzeczywistości wyniki finansowe wcale nie były takie złe. Według oficjalnego raportu Norwedzy odnotowali w drugim kwartale przychody na poziomie 146 milionów dolarów, co oznacza 45-procentowy wzrost z roku na rok. Spodziewano się jednak lepszych rezultatów (minimum 51 proc.).

Zysk wyniósł natomiast 29 milionów dolarów, podczas gdy w prognozach widniało 30,6 miliona. Obniżono też z tego powodu progi. Opera Software liczy teraz na przychody w 2015 roku na poziomie 600-618 milionów dolarów – wcześniej spodziewano się 630-650 milionów. Norwedzy obwiniają o swój słabszy wynik przede wszystkim mniejsze niż oczekiwano wpływy z reklam w sektorze mobilnym.