Zbliżający się Windows 10 to nie tylko przywrócone Menu Start, specjalny tryb dla tabletów, czy też zintegrowana asystentka Cortana. W systemie znajdziemy sporo niewielkich zmian, które mogą uprzyjemnić nam codzienną pracę z komputerem. Microsoft właśnie pochwalił się modyfikacjami w systemowym Eksploratorze, niestety praca w kartach wciąż nie jest możliwa.

W przypadku Windows 8.1 i starszych edycji użytkownicy mogą znaleźć w panelu bocznym Eksploratora listę ulubionych katalogów. Domyślnie znajdziemy tam najważniejsze pozycje jak choćby pulpit, katalog z pobranymi plikami i tzw. ostatnie miejsca, czyli listę ostatnio otwieranych lokalizacji. W przypadku Windows 10 zachowanie panelu jest nieco inne. Cała wspomniana sekcja została nazwana szybkim dostępem i na samej górze zawiera przypięte przez nas foldery, a pod nimi najczęściej używane katalogi. Oba typy możemy od siebie rozróżnić za sprawą ikonki pinezki znajdującej się po prawej stronie od nazwy folderu. W jaki sposób są dodawane wszystkie pozostałe znajdujące się niżej?

Podczas typowej pracy z Eksploratorem otwieramy różne pliki i foldery. System ocenia wtedy częstotliwość ich używania – każde otworzenie zwiększa wynik danego elementu. Następnie dane są sortowane i spośród nich Windows wybiera maksymalnie cztery najczęściej używane katalogi, które automatycznie umieszcza w pasku bocznym. Jeżeli pracujemy często nad jakimiś plikami z określonej lokalizacji, pojawianie się skrótu do niej będzie zautomatyzowane. Jeżeli zechcemy utrwalić tego typu skrót, wystarczy kliknąć nań prawym przyciskiem i wybrać opcję przypinania. To samo możemy zresztą zrobić z dowolnym katalogiem umieszczonym na dysku i w sieci, problemu nie stanowi również przypinanie wielu folderów jednocześnie. Niestety plików wciąż do panelu bocznego dodać nie możemy.

Zupełnie odmienną sprawą jest wspomniany już link szybki dostęp. W przypadku Windows 8.1 i starszych kliknięcie nazwy ulubionych powoduje otworzenie w Eksploratorze zawartości panelu bocznego. Tutaj zachowanie jest inne, bo oprócz przypiętych folderów zobaczymy także ostatnio modyfikowane pliki. Również w ich przypadku możemy zarządzać elementami znajdującymi się na liście, choć ogranicza się to jedynie do ich usuwania z niej. W Windows 10 domyślnie Eksplorator po uruchomieniu wyświetla właśnie okno szybkiego dostępu. Jeżeli takie zachowanie nam nie odpowiada, w dowolnym momencie możemy przywrócić uruchamianie zawartości komputera w opcjach folderów. Do tych dostaniemy się wybierając ze wstążki sekcję widok, a następnie naciskając przycisk Opcje. Znajdziemy w nich również możliwość wyłączenia historii ostatnio otwieranych folderów i plików, a także jej czyszczenia.

Wprowadzone zmiany cieszą i wielu z użytkowników zapewne będzie odkrywało je stopniowo. O tym, że w poszczególnych systemach zachodzą zmiany w Eksploratorze, możecie dowiedzieć się z naszego nagrania, w którym przedstawiamy sztuczki dla Windows 8.1. Wciąż natomiast brakuje wielu opcji zaawansowanych – wbudowany w system menadżer plików nie jest w stanie konkurować z np. Total Commanderem i jego darmowymi odpowiednikami, a choć Microsoft w ostatnim czasie słucha głosu użytkowników, kart znanych z przeglądarek do Eksploratora wciąż nie dodał. Miejmy jednak nadzieję, że w przyszłości i to ulegnie zmianie.