Windows 7 Forum: konfiguracja, optymalizacja, porady, gadżety •
News Brytyjskie władze zamknęły rosyjską stronę, za pomocą której można szpiegować również - Wersja do druku

+- Windows 7 Forum: konfiguracja, optymalizacja, porady, gadżety • (https://windows7forum.pl)
+-- Dział: Windows 7 (/windows-7-4-f)
+--- Dział: Newsy i aktualności o Windows 7 (/newsy-i-aktualnosci-o-windows-7-6-f)
+---- Dział: Aktualności i wydarzenia branży IT (/aktualnosci-i-wydarzenia-branzy-it-52-f)
+---- Wątek: News Brytyjskie władze zamknęły rosyjską stronę, za pomocą której można szpiegować również (/brytyjskie-wladze-zamknely-rosyjska-strone-za-pomoca-ktorej-mozna-szpiegowac-rowniez-42864-t)



Brytyjskie władze zamknęły rosyjską stronę, za pomocą której można szpiegować również - Portator - 30.11.2014 06:39

Kilkanaście dni temu opisywaliśmy witrynę, dzięki której można oglądać obraz ze słabo zabezpieczonych kamer internetowych. Okazuje się, że brytyjskie władze bardzo ostro zareagowały na ujawnienie tak poważnego naruszenia prywatności. Strona zniknęła z sieci, ale tylko na moment.

Christopher Graham, prezes brytyjskiego odpowiednika UOKIK w porozumieniu z władzami USA, Kanady i Australii zażądał od Rosji, by ta odcięła od sieci witrynę insecam.org. Za jej pośrednictwem, jak pisaliśmy kilkanaście dni temu, można podglądać obraz ze słabo zabezpieczonych kamer. Chodzi głównie te urządzenia, których administratorzy nie zmienili domyślnego hasła (na przykład "Admin" lub "1234".

Graham przyznał też, że rozpoczął ofensywę przeciwko wspomnianej witrynie po to, by przykuć uwagę konsumentów. Z powodu coraz tańszego dostępu do internetu zwiększa się ilość urządzeń online.

Brytyjczycy uznali, że strona administrowana z terytorium Rosji narusza dobra obywateli Wielkiej Brytanii dlatego postanowili wpłynąć na Rosjan. Administrator insecam.org odmówił redakcji Wall Street Journal komentarza, według wcześniejszych doniesień intencją twórców strony jest tylko ostrzeganie przed potencjalnym zagrożeniem, jakie płynie z niezabezpieczenia kamer. Na niekorzyść twórców strony przemawia fakt, że transmitują obraz w sumie 100 tys. kamer. Trochę za dużo, by uznać, że to tylko ostrzeżenie.

Dwa dni temu Newsweek informował, że witryna nie działała przez kilka dni. Jeszcze zanim Brytyjczycy przeprowadzili swoją akcję administratorzy zmienili profil działalności. Dziś można oglądać jedynie kamery z miejsc publicznych. To dobra wiadomość, bo wcześniej można było podglądać transmisje z prywatnych domów i mieszkań.
[Obrazek: z10236454Q,Kamera-monitoringu.jpg]
Za: gazeta.pl