Władze Wielkiej Brytanii podchodzą poważnie do kwestii piractwa w sieci. Dziś Sąd Najwyższy wydał nakaz zablokowania dostępu do pięćdziesięciu trzech witryn, dzięki którym można pobierać nielegalne treści.

Strony te mają być zablokowane przez wszystkich operatorów internetu na terenie UK. Trzydzieści dwie z nich zgłosił do zablokowania prawnik Motion Picture Association (organizacja zajmująca się ochroną prawa autorskich dotyczących filmów), dwadzieścia jeden przedstawiciele BPI (ochrona praw muzyków), zaś na liście znajdują się m.in. takie witryny jak: BitSoup, IP Torrents, Isohunt, Sumotorrent, Torrentdb, Torrentfunk, Torrentz, Warez BB czy Rapid Moviez. Oczywiście nie muszę wyjaśniać naszym czytelnikom, jakie materiały można było odnaleźć na tych stronach, warto jednak zauważyć, że wiele torrentów trafiło na setki innych witryn, gdzie obywatele Wielkiej Brytanii mogą bez problemu je pobierać.

Gorzej będzie jednak z ich odnalezieniem, ponieważ providerzy mają także zablokować wyniki wyszukiwań (inną kwestią jest, jak tego dokonają). Ostra walka z piratami trwa w UK od maja 2012 roku, kiedy to przemysł muzyczny doprowadził do zablokowania dostępu do The Pirate Bay, a potem prowadzono rozmaite akcje (np. wysyłane listy z ostrzeżeniami do osób pobierających nielegalnie treści). Co prawda każdy może skorzystać z VPN lub odpowiednich aplikacji, aby znaleźć materiały objęte cenzurą w jego kraju, jednak warto zauważyć, że wielu przeciętnych użytkowników nie ma pojęcia, jak skorzystać z tych dróg ominięcia blokad.