Firma AMD planuje kolejne cięcia zatrudnienia. Oficjalnie ogłoszono, że pracę ma stracić 7 procent pracowników amerykańskiego giganta. Decyzję o zwolnieniach podjęła nowa CEO Lisa Su, a sam proces ma przyczynić się do znacznych oszczędności na poziomie 85 mln dolarów. Dzięki cięciom AMD miałoby w końcu wyjść na prostą.

Decyzje dotyczące zwolnień w tak dużych firmach jak AMD prawie zawsze wręcz błyskawicznie przekładają się na wyniki finansowe. CEO amerykańskiego giganta, Lisa Su postanowiła więc działać i zapowiedziała cięcia kadr o 7 procent do końca tego roku. Pod koniec września w AMD pracowało ponad 10000 pracowników, a więc z firmą pożegna się około 700 osób.

Prawdopodobnie wszystko ma związek z wynikami finansowymi, które od dawna nie są w przypadku firmy zbyt dobre. Według opublikowanych danych przychody w ostatnim kwartale wyniosły 1,43 mld dolarów, co oznacza spadek o 2 procent względem analogicznego okresu ubiegłego roku. Dochód operacyjny był równy 63 mln dolarów, a zysk netto wyniósł 17 mln dolarów. Sprzedaż procesorów i układów graficznych wygenerowały przychód na poziomie 781 mln dolarów, co jest wynikiem niższym o 6 procent niż rok wcześniej. Lepiej natomiast wyglądał dział serwerów, rozwiązań wbudowanych i sprzedaż niestandardowych chipów.

Jak widać AMD nie straciło w tym kwartale pieniędzy, co wcześniej było swego rodzaju tradycją. Władze firmy zauważyły jednak wolniejszą sprzedaż kart graficznych oraz jednostek centralnych dla notebooków. Dla kontrastu zarówno Intel, jak i Nvidia twierdzą, że ostatni kwartał był dla nich udany pod względem sprzedaży właśnie tych produktów. Prawdopodobnie więc AMD nadal traci udziały w kluczowych rynkach, co zmusza giganta do zwolnień i kolejnych cięć kosztów. Z drugiej strony nie można wykluczyć, że jest to kolejny etap długoterminowego planu restrukturyzacji firmy i 7-procentowe cięcia były zaplanowane już dawno temu.

Źródło: Kitguru, za: pclab.pl