Władze Izreala ogłosiły, że akceptują plan rozbudowy fabryk firmy Intel znajdujących się w Kiryat Gat. Niebiescy chcą je zmodernizować i przygotować do produkcji chipów w procesie technologicznym 10 nm. Inwestycja ma kosztować Intela około 6 mld dolarów.

Niebiescy nie zwalniają tempa i cały czas pracują nad nowymi procesami technologicznymi. W międzyczasie firma postanowiła rozbudować swoje fabryki, by te były gotowe do produkcji chipów. Tym razem padło na izraelski oddział Intela.

Inwestycja w fabryki w Kiryat Gat pochłonie około 6 mld dolarów, a efektem modernizacji ma być przygotowanie ich do masowej produkcji układów w procesie 10 nm. Niebiescy otrzymają też wsparcie ze strony izraelskiego rządu. Ten przydzieli firmie około 300 mln dolarów subwencji w ciągu pięciu lat. Co więcej, Intel będzie płacił bardzo niską, bo tylko 5-procentową stawkę podatku przez kolejnych dziesięć lat.

"Inwestycja Intela jest atutem strategicznym dla przemysłu Izraela", powiedział Yair Lapid, minister finansów Izraela. "To największa inwestycja w historii spółki zagranicznej w Izraelu, która jest kolejnym dowodem na to, że Izrael jest w czołówce państw jeśli chodzi o rozwój technologii i innowacje."

Fabryka w Kiryat Gat przez długi czas produkowała różne chipy w procesie technologicznym 32 nm. Intel nie wydał jeszcze oficjalnego komunikatu na temat rozbudowy. Powinniśmy się go spodziewać w ciągu kilku najbliższych dni.

Źródło: KitGuru, za: pc lab.pl