Ostatnie decyzje ogłoszone przez Satyę Nadellę. prezesa Microsoftu, są dla analityków sygnałem, że zakończył się etap wewnętrznych roszad. Era Billa Gatesa przeminęła ostatecznie.

Microsoft może mówić o nowym otwarciu. Satya Nadella, którego wybrano na prezesa spółki w lutym tego roku, ogłosił pierwsze ważne decyzje. Jak już informowaliśmy zdecydował o zamknięciu projektu Nokia X (smartfony z Androidem), postanowił też zwolnić 18 tys. pracowników. Z innych doniesień wiemy, że spółka planuje zrobić też ostateczny porządek ze swoimi markami.

Według analityków na których powołuje się CNN ostatnie decyzje prezesa Microsoftu to ostateczny koniec ery Billa Gatesa. Założyciel Microsoftu do lutego przewodniczył radzie nadzorczej. Do maja był też największym indywidualnym udziałowcem firmy.

Zmiany ogłoszone przez Nadellę zostały dobrze przyjęte przez inwestorów - akcje spółki wzrosły w dniu ich ogłoszenia o 2%, a od lutego tego roku o 20%. Giełdowi gracze wierzą więc, że Nadella skutecznie posprząta bałagan po Ballmerze, którego przecież na stanowisku prezesa obsadził Bill Gates.