To już kolejna akcja Chin przeciwko gigantycznym korporacjom amerykańskim, mająca w tle troskę o bezpieczeństwo danych.

Jeszcze niedawno informowaliśmy o tym, że chińska administracja dostała oficjalny zakaz kupowania urządzeń z systemem Windows 8 (lub samego systemu), a w zeszłym miesiącu dodatkowo "przypadkiem" Chińczycy ujawnili listę tajnych patentów Microsoftu. Tym razem dostało się głównemu konkurentowi Microsoftu, czyli firmie Apple, a bezpośrednim pretekstem do zadania ciosu były pewne funkcje iPhone'a.

Jak łatwo się domyślić, chodzi o działające w tle systemu iOS7 funkcje lokalizacyjne, które oficjalna rządowa telewizja CCT (China Central Television) określiła mianem "zagrożenia bezpieczeństwa narodowego". Zdaniem Chińczyków wysyłane cały czas przez iPhone'y dane (lądujące bezpośrednio na serwerach Apple'a) mogą doprowadzić nawet do ujawnienia tajemnic państwowych.

Warto dodać, że chińska krytyka może całkiem mocno uderzyć firmę Apple po kieszeni. Wprawdzie jej ogólny udział w chińskim rynku smartfonów wynosi tylko 6 procent, ale w segmencie urządzeń drogich iPhone'y dominują zdecydowanie: aż 80 procent smartfonów sprzedawanych za więcej niż 500 dolarów stanowią właśnie telefony firmy Apple!

Jeśli więc Chińczycy zaczną bardziej "dbać o bezpieczeństwo narodowe", straty finansowe firmy mogą być niezwykle dotkliwe.

Zdjęcie chińskiej flagi pochodzi z serwisu Shutterstock, za: chip.pl