Yahoo lata świetności ma już dawno za sobą, a nowe pomysły nie wypalają, toteż dla oszczędności kosztów zamyka wiele swoich usług. Czyżby koniec był bliski?

W ostatnich latach Yahoo próbowało działać na obszarze wyszukiwarek internetowych (People Search), komunikacji (Messenger), portali internetowych oraz zamieszczania treści wideo. Równo rok temu został nabyty Xobni - silnik odpowiedzialny za uczynienie skrzynki e-mail bardziej inteligentnej. Dziś jego wsparcie zostało zakończone, a "pod nóż" poszła również lifestylowa strona dla kobiet Shine, portal Yahoo Voices oraz witryna Newlook Service. Jednak to nie koniec porządków - szefowa Yahoo, Marissa Mayer, chce w tym roku zakończyć działalność 60-75 produktów firmy.

Jeżeli ktoś używa Xobni Cloud, ma czas do 20 sierpnia na eksport danych, które po tym czasie zostaną permanentnie skasowane. Warto wspomnieć, że poprzednie takie porządki miały miejsce w maju, kiedy m.in. zamknięta została witryna bookmarks.yahoo.com. Dziś także zostaje zawieszone działanie wspomnianej na początku wyszukiwarki People Search, która została określona przez jednego z kierowników Yahoo jako "strona, która nie jest już użyteczna". Pod koniec sierpnia zamknięte ma zostać Yahoo Contributor Network, a materiały przeniesione na Tumblr, gdzie Yahoo nie zamierza za nie płacić. Wszystko wskazuje na to, że niegdysiejszy gigant nie ma pomysłu na odnalezienie się w obecnych czasach, ponieważ oprócz zamykania istniejących rzecz, nie jest w stanie zaproponować jakiejkolwiek nowej, ciekawej usługi.