Windows 7 Forum: konfiguracja, optymalizacja, porady, gadżety •
Mój problem inspiracją dla innych (wątek otwarty) - Wersja do druku

+- Windows 7 Forum: konfiguracja, optymalizacja, porady, gadżety • (https://windows7forum.pl)
+-- Dział: Pomoc i wsparcie, Windows 7 (/pomoc-i-wsparcie-windows-7-26-f)
+--- Dział: Hardware (/hardware-28-f)
+--- Wątek: Mój problem inspiracją dla innych (wątek otwarty) (/moj-problem-inspiracja-dla-innych-watek-otwarty-40517-t)



Mój problem inspiracją dla innych (wątek otwarty) - Sylfka1992 - 15.05.2014 17:59

Zanim zaczniecie kombinować ze sprzętem, oprogramowaniem i sterownikami czy ustawieniami, zastanówcie się, czy problemy nie leżą gdzieś indziej. Podzielcie się w tym wątku z użytkownikami forum problemami o banalnej lub niespodziewanej przyczynie. Stwórzmy "Usterkę w komputerowym wydaniu" - oczywiście wątek dla posiadaczy komputerów z Windows 7. Może pomożemy zatroskanym użytkownikom?

Mój problem = Charczące głośniki

Ostatnio podczas przeglądania YouTube zauważyłam, że moje głośniki dziwnie się zachowują. Raz brzmią normalnie, innym razem słychać tylko basy, midy lub treble, albo dwa zakresy. Przy obrocie wtyczki wyjściowej w wejściach karty dźwiękowej zmieniało się brzmienie dźwięku.

"Wyrokowałam" że padły wejścia albo spaliła się karta. Zrobiłam wszystko, co się robi w takiej sytuacji. Wyłączyłam i włączyłam głośniki, kartę dźwiękową, zainstalowałam nowe sterowniki. Nadal nic. Odłączyłam i podłączyłam od początku głośniki - problem nie zniknął.

W złości kopnęłam subwoofer, chciałam posłuchać ukochanego kawałka na maksymalnej głośności, ale brzmiał obco. Wypiął się kabel łączący go z głośnikami prawym i lewym. Wiecie co zauważyłam? Na jacku (czy tam nie jacku, nie wiem co to za wejście) pojawił się osad z kamienia. Przeczyściłam go zwilżonym wacikiem i ... PO PROBLEMIE.


RE: Mój problem - inspiracją dla innych (wątek otwarty) - Maxim128 - 15.05.2014 20:17

Jeśli chodzi o mnie, to pierwszą reakcją jest

"Znowu się ten badziew psuje" (eufenizm, oryginału nie będę cytował Zadowolony)
Potem następuje rozmyślanie, co się mogło zepsuć.


RE: Mój problem inspiracją dla innych (wątek otwarty) - thermalfake - 15.05.2014 21:05

Niemal każdy problem da się rozwiązać.
Kwestia rozłożenia go na czynniki pierwsze i wnikliwa analiza krok po kroku oraz wyciąganie wniosków. Jeśli z czymś sobie nie radze w danej dziedzinie pytam bardziej doświadczonych.

Z ostatnich banałów - podpinam i konfiguruję wielką drukarkę sieciową (zaawansowany kombajn) na stacji, w międzyczasie jeszcze przy drukarce wszedłem do trybu ręcznej konfiguracji i drukowałem potrzebną stronę konfiguracyjną. W systemie widoczna jako offline, myślę sobie co się stało. Włączony panel z setupem uniemożliwił jakiekolwiek wydruki Zacieszacz


RE: Mój problem inspiracją dla innych (wątek otwarty) - Maxim128 - 17.05.2014 13:34

Z ciekawszych rzeczy - kiedyś miałem problem z komputerem. Zrywał połączenie z internetem i się zawieszał. To samo w trybie awaryjnym. Myślałem o reinstalacji, jednak coś mnie tknęło i postanowiłem rozłożyć i złożyć komputer. Zadziałało Uśmiechnięty Prawdopodobnie przyczyną był zasilacz, a dokładnie wyrobiony molex, który nie stykał(inna sprawa, że zasilacz do najlepszych nie należał) co powodowało zawieszenie systemu.