Microsoft twierdzi, że chromebooki, czyli laptopy wyposażone w Chrome OS, nie nadają się do codziennej pracy. Rzeczywiście system ten nie wydaje się być narzędziem, które można wykorzystywać w biurach, ale Google próbuje zmienić ten stereotyp, wykorzystując dzisiejsze zakończenie wsparcia dla Windowsa XP.

Na swoim blogu, Google wyraźnie opisuje system Windows XP jako przestarzały i wymagający wymiany. Rozwiązaniem problemu ma być przerzucenie się na Chromebooki. Aby zachęcić przedsiębiorców do ich sprzedaży, od teraz do 30 czerwca, Google będzie płaciło sklepom 100$ za każdego sprzedanego laptopa z systemem Chrome OS. Ponadto firma oferuje 200$ zniżki na VMware Desktop - program, który pozwala łatwo zarządzać zainstalowanymi systemami i uruchamiać je jednocześnie, na jednej maszynie.

Dzisiejsze dodanie nowej promocji z pewnością nie jest przypadkiem. Google będzie się starać odebrać potencjalnych klientów Microsoftowi, bo większość osób przestraszonych zakończeniem wsparcia dla Windowsa XP, pewnie zdecyduje się na zainstalowanie Windows 7 lub 8.1. Na pewno Chrome OS nagle nie przestanie być marginalnym systemem operacyjnym, ale możliwe, że odbierze chociaż trochę klientów gigantowi z Redmond.

Sam wpis na blogu nie jest nieczystym marketingiem, bo co prawda Google otwarcie mówi o Windowsie XP, ale jedynie to, że stał się on już przestarzały, ponieważ pojawił się na rynku w 2001 roku. Microsoft też to już dawno przyznał, więc kampania Google nie powinna nikogo zbytnio urazić.