Ile informacji ujawniają giganci technologiczni agencjom wywiadowczym? Do tej pory tego typu informacje nie były jawne. Zmieniła to dopiero ubiegłotygodniowe porozumienie z amerykańskim Departamentem Sprawiedliwości.

Amerykańskie firmy udostępniają dane tamtejszym agencjom na podstawie ustawy Foreign Intelligence Surveillance Act (FISA), zgodnie z którą działa szczególny sąd o nazwie FISC. Jego decyzje są na tyle tajne, że nie wie o nich nikt poza władzami oraz daną firmą. Utajniona jest nie tylko sama treść jego nakazów, ale nawet fakt istnienia jakichkolwiek nakazów. Dlatego w czerwcu ubiegłego roku firmy wystosowały do rządu wniosek o odtajnienie informacji na temat liczby nakazów, wydawanych w oparciu o FISA. Departament Sprawiedliwości przyzwolił, więc wczoraj światło dzienne ujrzały pierwsze dane tego typu.

A oto jak kształtują się liczby:

- Google przekazało władzom w pierwszym półroczu 2013 r. informacje dotyczące 9000-9999 kont, a w drugim półroczu 2012 - 12000-12999 kont;

- Facebook przekazał w pierwszym półroczu 2013 r. dane dotyczące 5000-5999 kont, a w drugim - 4000-4999 kont;

- Microsoft przekazał w pierwszym półroczu 2013 r. dane dotyczące 15000-15999 kont, a w drugim - 16000- 16999 kont;

- Yahoo przekazało w pierwszym półroczu roku 2013 r. dane dotyczące 30000-30999 kont;
LinkedIn przekazał dane dotyczące dotyczące 0-249 kont.

Za ciekawostkę można uznać fakt, że amerykańskie agencje są bardziej zainteresowane Yahoo niż znacznie popularniejszymi Google i Facebookiem.