Hasło do komputera, do konta pocztowego, drugiego konta pocztowego, na forum, na kolejne forum, do banku, PIN-y, identyfikatory, loginy... kto by to wszystko spamiętał? Fiński producent oprogramowania zabezpieczającego proponuje użytkownikom nowe narzędzie do zarządzania hasłami: F-Secure Key.

Program F-Secure Key to nowość w ofercie fińskiej marki. Jest to aplikacja wieloplatformowa. Dostępna jest wersja na urządzenia stacjonarne (dla systemów Windows, Mac OS X/OS X) jak i warianty mobilne. Te ostatnie można pobrać z oficjalnych sklepów: Google Play oraz App Store.
Głównym zadaniem F-Secure Key jest przechowywanie danych uwierzytelniających użytkownika w zaszyfrowanej postaci. To nic innego jak kolejny program typu menedżer haseł. Dostęp do zaszyfrowanych danych uzyskiwany jest po wprowadzeniu jednego hasła głównego, które z założenia powinno być maksymalnie silne i jak najtrudniejsze do złamania.

Próba wprowadzenia hasła zbyt słabego wygeneruje komunikat informujący użytkownika, że wybrał łatwe do złamania hasło. Posługiwanie się programem jest banalnie proste, w początkowej fazie należy po prostu wprowadzać do niego dane uwierzytelniające dostęp do konkretnych usług i serwisów. Możliwy jest również import danych z innych menedżerów haseł, czy też z wyeksportowanych plików XML.
Gromadzenie danych uwierzytelniających w jednym, zaszyfrowanym i udostępnianym po podaniu silnego hasła zbiorze to nie jedyna funkcja programu. F-Secure Key pozwala również na automatyczne logowanie do konkretnych usług z wykorzystaniem zapisanych wcześniej przez użytkownika danych (funkcja ta działa w wersjach programu na Androida, Maca i PC, ale już nie iOS). Oprócz tego dostępny jest wbudowany generator bezpiecznych haseł.
Jeszcze jeden drobny szczegół, który być może powstrzyma co niektórych przed ferowaniem w komentarzach słowem "reklama". F-Secure Key jest produktem dostępnym bezpłatnie. Jedyną funkcją premium (14,50 euro rocznie) jest możliwość synchronizacji danych w bezpiecznej chmurze, ale funkcja ta w żaden sposób nie rzutuje na możliwości samego menedżera haseł.
Wiele osób ma wątpliwości czy przechowywanie wszystkich haseł w jednym, choćby i chronionym miejscu, jest faktycznie bezpieczne. Nasza rada: jeżeli nie ufacie temu narzędziu, program można z powodzeniem wykorzystywać do mniej ważnych haseł (dla różnych, mniej ważnych for internetowych i innych rzadko wykorzystywanych usług internetowych), a wtedy naszą pamięć możemy obciążyć wyłącznie tymi naprawdę ważnymi danymi uwierzytelniającymi. Program w wersji stacjonarnej jest dostępny na witrynie producenta, a oprócz tego znajdziecie go również w naszej plikowni. Wersje mobilne znajdziecie w oficjalnych dla danej platformy sklepach z oprogramowaniem.