Gigant z Cupertino po raz kolejny podpadł francuskim urzędnikom. Chodzi oczywiście o podatki.

W przypadku gigantów świata IT często toczą się dyskusje na temat podatków. Firmy stosują najróżniejsze sposoby, by ich zobowiązania z tego tytułu były jak najmniejsze. Szczególnie stanowczy w tej kwestii jest rząd francuski, który już od jakiegoś czasu próbuje walczyć z największymi firmami - proponując np. podatek od smartfonów i tabletów. Na celowniku Francji po raz kolejny znalazła się firma z jabłkiem w logo.

Sąd w Paryżu nakazał bowiem gigantowi zapłatę 12 mln euro z tytułu niezapłaconych podatków. Kwota dotyczy sprzedawanych we Francji iPadów pomiędzy marcem a grudniem 2012 roku. Podatki, o których mowa to zobowiązania wobec SACEM (francuskie stowarzyszenie autorów, kompozytorów i muzyków) dotyczące wszelkiego rodzaju urządzeń umożliwiających wyświetlanie i przesyłanie materiałów chronionych prawem autorskim.

Co ciekawe, na początku tego roku mieliśmy do czynienia z podobną sytuacją - Apple miało zapłacić 5 mln euro za iPady sprzedawane w 2011 roku.

Źródło: 9to5mac.com, fot.: Apple, dreamstime.com