Fraps to jeden z najpopularniejszych programów do rejestrowania rozgrywki, używanych przez komputerowców lubiących się dzielić z innymi fragmentami z gier w formie materiałów wideo — od wielkich kraks w popularnych wyścigach, przez niezwykłe starcia w bijatykach, po najefektowniejsze zabójstwa w produkcjach FPP. Problem z tego rodzaju oprogramowaniem jest jednak taki, że działając w tle lubi wykorzystywać cenne zasoby PC, przez co zabawa bywa mniej płynna. Jakiś czas temu NVIDIA zapowiadała własne rozwiązanie tej kwestii pod nazwą ShadowPlay, które właśnie w becie weszło w skład stale rozwijanego pakietu GeForce Experience dla korzystających z kart firmy.

ShadowPlay ma przy minimalnym wpływie na szybkość działania całego systemu (mówi się o maksymalnie 10% spadku) gwarantować, że nigdy żadna z niezapomnianych akcji w grach nam nie umknie. Funkcja oferuje nagrywanie do 20 minut filmu zarówno stale i automatycznie, by w wielkim dla nas momencie można było za pośrednictwem wybranej kombinacji klawiszy nie tylko zacząć rejestrować od danej chwili, lecz też cofnąć się trochę i w ten sposób przedstawić szerszy kontekst akcji, ale również oczywiście pracę czysto od określonej sekundy — do wtedy, kiedy tego chcemy (w trybie ręcznym). Filmiki kodowane są w H.264, ale dla korzystania z dobrodziejstw ShadowPlay potrzeba przynajmniej karty GeForce GTX 650. Układy w laptopach nie są obecnie obsługiwane.