Carlos Rodriguez ma 23 lata, pseudonim Ocelot oraz sławę jednego z lepszych profesjonalnych graczy "League of Legends" na świecie. I zarabia na tym legendarne pieniądze.

Ten hiszpański gracz od 2010 r. jest związany z drużyną SK Gaming, gdzie jest obecnie kapitanem. Jaka jest jego funkcja? Carlos jest środkowym, czyli - zdaniem wielu - pełni najistotniejszą rolę w rozgrywce. Niedawno udzielił wywiadu gazecie "ABC", gdzie opowiedział dość otwarcie o swoich zarobkach.

"Nie wiem czy powinienem o tym mówić. Zróbcie mi przysługę i podajcie to tak, żeby nie zabrzmiało jakbym był arogancki, bo naprawdę nie jestem… Same dochody z merchandisingu wynoszą spokojnie pół miliona euro rocznie. To stanowi około 70 proc. wszystkich zarobków, bo muszę do tego dodać wynagrodzenie za turnieje, streaming moich gier i to, co dostaję od osobistych sponsorów. Razem zarabiam pomiędzy 600 tys. a 700 tys. euro rocznie. A teraz nadszedł czas, żeby oszczędzać i pomóc rodzinie" - wyjaśnił szczerze Ocelot.

Młody Hiszpan został kiedyś określony żartobliwie Davidem Beckhamem eSportu, co wiąże się nie tylko z wyjątkowymi zdolnościami, ale i umiejętnością stworzenia własnej marki. Właśnie dzięki temu zarabia tak ogromne pieniądze na merchandisingu w swoim sklepie internetowym. Co ciekawe, jego drużyna nie jest największą potęgą "League of Legends". W trzecim sezonie Mistrzostw Świata nie udało im się zakwalifikować do fazy międzynarodowej - przegrali ze swoimi europejskimi rywalami z Gambit Gaming i Evil Geniuses. Dowodzi to, że umiejętnie sterując własną legendą można wiele osiągnąć nie będąc najlepszym w swojej dziedzinie.