Wyszukiwarka internetowa Baidu, będąca chińskim odpowiednikiem Google i jednocześnie piąta spośród najpopularniejszych witryn na świecie (po Google, Facebooku, Youtube oraz Yahoo) ogłosiła w poniedziałek akceptację płatności za pomocą wirtualnej waluty Bitcoin. Oznacza to, że chińscy internauci będą mogli płacić Bitcoinami za internetowe usługi oferowane za pomocą tego portalu.

Kurs zareagował na tą wiadomość dość euforycznie i wzrósł o kolejne kilka procent, do szczytowego poziomu 163 dolarów za 1 BTC na giełdzie Mt.Gox Obecnie cena po lekkiej korekcie wynosi około 152 dolarów, o 50% więcej, niż na przełomie lipca i sierpnia.

Według informacji prasowej Baidu jest pierwszym dostawcą usług w chmurze, wspierającym ten sposób uiszczania pieniędzy. Chińczycy przyznają także, że cyfrowa waluta uzyskała już wysoki stopień uznania międzynarodowego, a w ich kraju jest całkiem "trendy". Potwierdza to miesięczny wolumen obrotów na chińskiej giełdzie btcchina.com, który z poziomem ponad 200 000 BTC jest na trzecim miejscu po wolumenach na giełdach Mt.Gox oraz Bitstamp. Co więcej, można stwierdzić, że także para walutowa BTC/CNY jest drugą po BTC/USD najczęstszą w łącznym handlu Bitcoinami. Natomiast kapitalizacja rynkowa spółki Baidu, czyli łączna wartość wszystkich akcji firmy notowanych na giełdzie wynosi aż 52,5 miliardów dolarów.

Warto odpowiedzieć sobie na pytanie, jak powyższa wiadomość wpłynie w okresie krótko- i średnioterminowym na kurs waluty. O ile nie zdarzą się jakieś nieprzewidziane okoliczności, można oczekiwać, że wzrost zainteresowania chińskiego Internetu Bitcoinem będzie miał zbawienne działanie prowzrostowe. Z pewnym prawdopodobieństwem wzrośnie także wolumen obrotów, a co za tym idzie, płynność rynku.