Przeglądarkę Firefox czeka w najbliższym czasie jedna z największych zmian w historii. Mozilla już od dłuższego czasu pracuje nad nowym interfejsem aplikacji, który nazywa się Australis.

Australis powstaje w bólach, a prace nad nim z pewnością nie przebiegają w rekordowo szybkim tempie. Do tego nowy interfejs już teraz podzielił fanów Firefoksa. Część z nich chwali go za to, że jest prostszy, bardziej płaski, a przez to mniej przyciąga swoją uwagę i pozwala bardziej skupić się na treści strony internetowej. Inni znów twierdzą, że to kolejne upodobnienie do Google Chrome i to w zasadzie jest argumentem ostatecznym.

Tymczasem Mozilla chyba powoli finalizuje prace nad interfejsem Australis i wszyscy, którzy chcą sprawdzić jak będą wyglądały kolejne edycje Firefoksa już teraz mogą odwiedzić stronę getaustralis.com. Co się zmieniło? Firefox ma teraz wyglądać niemal tak samo – niezależnie od platformy. Zmienił się wygląd kart, dzięki czemu łatwiej będzie znaleźć nam tą aktywną. Poprawiono też główne menu oraz uproszczono ustawienie ikon i pasków według własnych preferencji.