Ewidentnie coś zepsuło się dziś z Google Hangouts. Wysyłane za pośrednictwem komunikatora wiadomości trafiały do niewłaściwych adresatów. Problem podobno został rozwiązany, ale lepiej zachować ostrożność.

Popularny komunikator Google o nazwie Hangouts nie działał dziś tak, jak powinien. Awaria była dość poważna, bo polegała na tym, że prywatne wiadomości nie trafiały do właściwych adresatów, lecz lądowały w skrzynkach innych osób z listy kontaktów. Komunikacja funkcjonowała więc w zupełnie przypadkowy i pozbawiony kontroli sposób.

Ta nietypowa sytuacja trwała kilka godzin, jednak w tym momencie Google uspokaja już użytkowników, że problem z Hangouts udało się wyeliminować. Nic nie mówi jednak o przyczynach, które go spowodowały.

Na wszelki wypadek zalecamy jednak całkowite wstrzymanie się z wysyłaniem bardziej prywatnych wiadomości za pośrednictwem tego komunikatora, bo problem jest dość świeży i niewykluczone, że może powrócić. A z prywatnością w sieci nie ma żartów.

Źródło: google