Strona New York Times, jednego z największych amerykańskich dzienników przestała działać kilkanaście godzin temu i obecnie dalej pozostaje niedostępna dla większości internautów. Witryna została zaatakowana przez grupę o nazwie "Syryjska Armia Elektroniczna". Nie tylko NY Times padł ofiarą ataku - oprócz tego przestał działać także blog edycji brytyjskiej portalu "Huffington Post".

Jak do tego doszło? Hakerom udało się złamać zabezpieczenia systemów hostujących przy pomocy loginów i haseł, a następnie zmienić rekordy DNS, tak aby nastąpiło przekierowanie na stronę SAE. Co ciekawe, problemy miał także Twitter, który poinformował wczoraj o próbie ataku tą samą metodą - przez serwery DNS. Trudności w dostępie do strony mogą dotyczyćZanim strona NYT na dobre ruszy z powrotem, może minąć nawet jedna doba. Obecnie aktualności dziennika NYT można znaleźć na tymczasowej stronie news.nytco.com oraz na Twitterze.

Nie jest to pierwsze tego typu zdarzenie - 15 sierpnia tego roku nie funkcjonowały najważniejsze strony informacyjne, w tym CNN, które było przekierowywane na stronę SAE.

Motyw ataku hakerskiego jest oczywiście polityczny i dotyczy mocno prawdopodobnej interwencji militarnej Stanów Zjednoczonych w Syrii, gdzie od dwóch lat trwa wojna domowa. Tym bardziej, że grupa hakerów jest powiązana z obecnymi władzami Syrii, w szczególności z otoczeniem prezydenta al-Assada. Warto dodać, że rządzący Syrią zdają się świetnie rozumieć rolę Internetu i mediów społecznościowych we wpływie na opinię publiczną, o czym świadczy facebookowa strona Occupy Syria, na której regularnie są wrzucane treści mające przekonać użytkowników portalu o słuszności racji strony syryjskiej.