Fińska firma Uniqual przygotowuje się do zaprezentowania całemu światu nowego systemu płatności, bazującego na biometrii, a dokładnie rozpoznawaniu twarzy. Zamiast używać zwykłej kredytówki do płacenia za zakupy, specjalny system, połączony z kontem bankowym danej osoby, pozwoli na przelanie środków, kiedy popatrzymy w kamerę. Ma to nie tylko rozprawić się z kolejkami przy kasach, ale zapewnić znacznie bezpieczniejszą metodę płatności, niż stosowane do tej pory.

Oto jak działa technologia: każdy sklep ma posiadać swój tablet Uniqual, przeznaczony do dokonywania transakcji. Tablet robi zdjęcie klientowi, a następnie analizuje otrzymane dane, szukając osoby w bazie, w której może się zarejestrować każdy posiadacz kredytówki. Potem wystarczy tylko potwierdzić transkację wciskając "OK" i tyle. Żadnych kodów PIN, żadnego podpisywania świstków. Zdaniem fińskiej firmy, rozwiązanie ma redukować czas transakcji z 30 do niecałych 5 sekund.

Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, Uniqual zapewnia, że technologia ograniczy problem ze skradzionymi kartami oraz kradzieżą tożsamości. Tym bardziej, że system jest ponoć chroniony przez algorytmy na poziomie wojskowym.

Uniqual przewiduje następujące stawki za korzystanie z systemu: 7 euro za dostęp międzynarodowy, 3 euro za konkretny region oraz 1 euro za obszar o promieniu 1-2 km.

Rozwiązanie ma na początku pojawić się w Helsinkach, więc jeśli chcecie zobaczyć jak działa, zapraszamy na prom do Finlandii.