Jakiś czas temu wyszło na jaw (LINK), iż procesory Intel Atom są dużo wydajniejsze i pobierają znacznie mniej energii od układów ARM, co wróżyło zmianę sytuacji na rynku tych układów i rychłą dominację Intela w segmencie mobilnym. Okazuje się jednak, że wyniki testów zostały sfałszowane. Jak do tego doszło? Wszystkiemu winne są zastosowane kompilatory, przy pomocy których przygotowane zostały benchmarki do testów. Intel posiada własny kompilator do tego typu aplikacji, który nazywa się Intel C++ Compiler. To narzędzie automatycznie optymalizuje budowaną przez siebie aplikację dla procesorów Intel, aby mogła ona pracować jak najwydajniej. Przy pomocy tak skompilowanego oprogramowania Intel testował swój procesor, podczas gdy narzędzia przeznaczone do testów układów ARM skompilowane zostały przy pomocy GCC, gdzie nie ma żadnych domyślnie włączonych opcji optymalizujących tworzone programy pod ARM.

Pierwszego sfałszowanie dokonano na poziomie użycia kompilatorów. Posunięto się jednak jeszcze dalej... Według ekspertów, w benchmarku wykorzystywanym do testowania procesora firmy Intel jedna z instrukcji, która powinna zostać wykonana 32 razy, wykonywała się tylko raz. Przekładało się to naturalnie na lepsze osiągnięcia dla "Niebieskich". Czyżby architektura ARM wciąż pozostawała niezagrożona?