Francja rezygnuje z odcinania piratów od internetu. Czy to koniec HADOPI? - Wersja do druku +- Windows 7 Forum: konfiguracja, optymalizacja, porady, gadżety • (https://windows7forum.pl) +-- Dział: Windows 7 (/windows-7-4-f) +--- Dział: Newsy i aktualności o Windows 7 (/newsy-i-aktualnosci-o-windows-7-6-f) +---- Dział: Aktualności i wydarzenia branży IT (/aktualnosci-i-wydarzenia-branzy-it-52-f) +---- Wątek: Francja rezygnuje z odcinania piratów od internetu. Czy to koniec HADOPI? (/francja-rezygnuje-z-odcinania-piratow-od-internetu-czy-to-koniec-hadopi-34439-t) |
Francja rezygnuje z odcinania piratów od internetu. Czy to koniec HADOPI? - Portator - 10.07.2013 14:55 Ściągasz? Zostaniesz napiętnowany, ale sąd nie będzie mógł pozbawić cię dostępu do sieci. Francuski rząd znosi część antypirackich restrykcji.
Francja słynie ze znakomitego wina, rewelacyjnej kuchni i... drakońskich kar dla niepokornych internautów. W tej ostatniej kwestii mamy jednak spore zmiany. Piractwo będzie karane wyłącznie grzywną. Oznacza to, że tamtejsze sądy stracą możliwość odcinania ludzi od sieci. Francuskie prawo antypirackie zostało pozbawione swojego najgroźniejszego i najbardziej kontrowersyjnego zapisu. Odpowiedni dekret w tej sprawie został opublikowany wczoraj. Dla rządzącego socjalistycznego gabinetu kwestia odcinania internetu za piractwo, była politycznym cierniem w oku. Antyinternetowe restrykcje w 2009 roku wprowadziła prawica. Dziś we Francji rządzi lewica. Obecna Minister Kultury i Komunikacji Aurélie Filippetti krytykowała w 2009 roku słynną ustawę HADOPI. Stąd też jej wcześniejsze starania i wczorajsza decyzja o zmianie prawa wpisują się w trend pewnej liberalizacji. Filippetti na każdym kroku podkreśla, że zależy jej na budowaniu we Francji społeczeństwa informacyjnego. W tym kontekście walka z piractwem nie może prowadzić do pozbawiania obywateli dostępu do internetu. Paryż sprawia nawet wrażenie, że jest gotów rozważyć przyjęcie zasady neutralności sieci (net neutrality). Z automatu wyklucza ona wszelkie mechanizmy kontroli internetu. W oficjalnym komunikacie prasowym Ministerstwa Kultury i Komunikacji można przeczytać, że rząd zamierza skupić się na walce z piractwem komercyjnym. Ścigane będą głównie osoby żyjące z łamania prawa autorskiego. Zwykli internauci mogą nieco odetchnąć, ale nie mają co liczyć na specjalną wyrozumiałość organów zajmujących się tropieniem piratów. Prawo wciąż przewiduje wysokie kary finansowe za ściganie i udostępnianie nielegalnej muzyki, gier i filmów. Sądy mogą nałożyć grzywnę nawet do 1500 euro, jeśli namierzony delikwent notorycznie będzie ignorował ostrzeżenie (od tej strony nic się nie zmieniło). Choć samo HADOPI straciło zęby, nie znaczy to że zostało uśpione. Francja nie stanie się jutro ojczyzną internetowej wolności, ale przynajmniej nie będzie odbierana jako kraj forsujący politykę bardzo ostrych antyinternetowych regulacji. Fot. Madmaxer, Manurevah | Dreamstime.com Źródło: culturecommunication.gouv.fr, torrentfreak.com |