Nowe technologie potrafią zadbać o nasze poczucie bezpieczeństwa, opierające się m.in. na komforcie komunikacyjnym i informacyjnym. Niestety, jest to miecz obosieczny - oparta o nie inwigilacja może sięgnąć naprawdę głęboko.

Twórca poniższej inforgrafiki starał się odpowiedzieć na pytanie, ile mogą wyciągnąć z używanych przez nas technologii tajne służby. Smartfon, e-mail, cyfrówka, Facebook to skarbnica wiedzy o nas - użytkownikach. Wiedzy, która w niepowołanych rękach może stać się groźnym narzędziem.

Na szczęście nie jesteśmy bezbronni, autor pokazuje też sposoby radzenia sobie ze współczesną inwigilacją. I chociaż zamiana Google Wallet na bitcoiny wydaje się krokiem tyleż przesadnym co desperackim, mozna tam znaleźć kilka praktycznych porad jak chronić swoją prywatność w sieci. Zwłaszcza po wszystkich aferach z nią związanych, których mimowolnymi świadkami jesteśmy przez ostatnie lata.

Za: techPejcz.pl