Podczas wczorajszej konferencji prasowej w Londynie Samsung zaprezentował kilka nowych urządzeń z systemem Windows 8. Wszystkie mają procesor Intela lub AMD – czy to początek końca Windows RT?

Samsung pokazał wczoraj nie tylko aparat Galaxy Camera NX, ale też szereg urządzeń z systemem Microsoftu. Mają różne wymiary i przeznaczenie, ale wszystkie łączy zastosowanie procesorów bazujących na architekturze x86, a co za tym idzie – systemu Windows 8.

Mamy więc stację roboczą all-in-one ATIV One 5 Style z 21,5-calowym ekranem Full HD i czterordzeniowym procesorem AMD A6. Mamy laptopy z serii ATIV Book 9 – w wersji Plus z ekranem mającym konkurować z Chromebookiem Pixel, czy MacBookami Pro z ekranem Retina i w wersji Lite z bliżej nieokreślonym procesorem czterordzeniowym, tablet ATIV Tab 3, wyglądający jak Galaxy Tab 3 10.1, tylko z Windows 8 (oba urządzenia mają procesor Intel Atom) i wreszcie ATIV Q, hybrydowe urządzenie z 13,3-calowym ekranem o zwiększonej czterokrotnie rozdzielczości i jednoczesną obsługą Windows 8 i Androida (z wzajemną wymianą plików między nimi). Procesor to oczywiście Intel, w tym przypadku i5.

Same gadżety Samsunga są ciekawe, ale jeszcze ciekawsza jest nieobecność Windows RT. System ten, zaprezentowany równolegle z Windows 8, jest jego odchudzoną wersją. Nie mamy w nim dostępu do pulpitu, aplikacje możemy instalować tylko za pośrednictwem sklepu Windows Marketplace, ale jednocześnie mogą być mniejsze i lżejsze – Windows RT wykorzystuje procesory ARM, które jeszcze do niedawna znane były z mniejszej wydajności, ale też większej oszczędności energii w porównaniu z rozwiązaniami Intela lub kompatybilnymi.

Jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się, że pozycja rynkowa Intela jest mocno zagrożona, a firma musi szukać nowej drogi, by móc się dalej rozwijać. Wciąż mówi się o procesorze serwerowym od AMD bazującym na architekturze ARM, a tymczasem Intel twardo promuje stosowanie swoich procesorów Atom w tabletach i smartfonach. I robi to coraz skuteczniej – trzecia generacja 10,1-calowego Samsunga Galaxy Tab ma właśnie procesor Intel Atom.

Samsung już wcześniej wycofał się z Windows Phone. Zaprezentowany na targach IFA 2012 w Berlinie model ATIV S, będący wówczas flagowym smartfonem Samsunga z Windows Phone 8, formalnie jest w sprzedaży, ale nie wiadomo gdzie, a sam Samsung nie wspomina o nim zbyt chętnie. Nie pojawił się też żaden tańszy, masowy model z Windows Phone – Samsung wyraźnie postawił w ostatnich miesiącach na Androida.

Samsung przyznał też wcześniej, że jego pierwszy ATIV Tab, z systemem Windows RT, także należy uznać za niewypał i nie tyle wycofał go ze sprzedaży, co zrezygnował z niego jeszcze przed wprowadzeniem na większość rynków. Koreańczycy przyznali wówczas, że niektóre urządzenia z systemem Windows cieszą się niewielkim zainteresowaniem i nie mają szans na powodzenie na rynku.

Czy ruch Samsunga oznacza uznanie Windows RT za porażkę? Koreański producent nie jest w tym chyba odosobniony. Już wcześniej Acer prezentował 8-calowy model z procesorem Intela i pełnoprawnym Windows 8. Zniwelowana została też przewaga Windows RT nad Windows 8, czyli darmowy Office RT – Acer preinstaluje na wspomnianym tablecie za darmo pełnowymiarowego Office 2013.

Wygląda na to, że próby podboju rynku smartfonów i tabletów przez Microsoft można znowu uznać za porażkę. Wcześniej koncern z Redmond prosił o cierpliwość i zapowiadał, jaki cudowny ma być Windows RT ze swoimi kafelkami. Okazuje się jednak, że ci klienci, którzy nie wybiorą iPada lub tabletu z Androidem, a chcą dać szansę kafelkom, równolegle chcą mieć też dostęp do pulpitu i pełnoprawnych aplikacji pisanych z myślą o Windows od ponad 20 lat.

Okazuje się więc, że Windows to Windows, niezależnie od tego, czy mówimy o 8-calowym tablecie, czy 21,5-calowym all-in-one. Microsoft musi się w końcu nauczyć, że walka z przyzwyczajeniami klientów to w jego sytuacji kopanie się z koniem. Pokazał to przecież dobitnie Xbox One.