Gdy rok temu firma Microsoft zapowiedziała system operacyjny Windows Phone 8, poinformowała przy okazji, że czterech partnerów planuje przygotowanie smartfonów pracujących pod jego kontrolą. Tą czwórkę stanowiła Nokia, Samsung, HTC oraz Huawei. Wszyscy ci producenci wprowadzili już na rynek zapowiadane urządzenia z Windowsem Phone 8, ale po roku lista partnerów nie powiększyła się.

Od czasu wprowadzenia systemu Windows Phone 7, w 2010 roku, firma Microsoft ma problemy z pozyskiwaniem partnerów, którzy mieliby produkować smartfony oparte na tej platformie programowej. Firmy LG oraz Dell były wśród producentów urządzeń z systemem Windows Phone 7, ale później porzucili tą platformę całkowicie. Ostatnim smartfonem ZTE z systemem Windows Phone był model z wersją 7.5. Jednym z producentów smartfonów z systemem Microsoftu miała być firma Asus, która była co prawda bliska wprowadzenia na rynek modelu E600, ale ostatecznie wycofała się tego planu.

Jak donosi Digitimes, powołując się na swoje rzekomo dobrze poinformowane źródła, pochodzące od tajwańskich dostawców podzespołów do smartfonów, zainteresowanie systemem Windows Phone wśród producentów to wciąż równia pochyła, a kluczową w tym rolę odgrywają dwa ważne czynniki. Pierwszym jest to, że Microsoft nie chce obniżyć kosztów licencji na systemem Windows Phone 8, a te dla producentów stanowią duży problem zwłaszcza, jeśli mają do dyspozycji w pewnym sensie darmową platformę programową Google, a więc system Android. Darmowy, jako sam produkt, Android co prawda wiąże się z pewnymi kosztami, głównie wynikającymi z opłat licencyjnych za patenty, z drugiej strony daje sporo większe możliwości, głównie wynikające z szerokich możliwości jego personalizacji, a także dostosowania pod kątem konkretnej oferty produktowej. Windows Phone jest natomiast platformą zamkniętą.

Drugim czynnikiem jest Nokia. Windows Phone do dziś ma udział w światowym rynku mobilnych systemów operacyjnych na poziomie zaledwie 3,2%. Smartfony Nokii stanowią ponad dwie trzecie (70%) tego udziału. Fińska firma jest więc największym graczem na tym malutkim polu. Wizja konkurowania w warunkach zdominowanego przez jednego producenta ekosystemu najwyraźniej nie zachęca innych producentów do współpracy zwłaszcza, jeśli mówimy o malutkim udziale w rynku. Nawet jeśli ktoś zdołaby poprzez rozpychanie łokciami odebrać Nokii część jej udziału, to w skali całego rynku i tak byłaby to gra o "grosze".

Asus i ZTE ponoć rozważały wprowadzenie na rynek, w tym roku, smartfonów z systemem Windows Phone 8, ale opóźniły je lub całkowicie anulowały. Kolejny producent, Acer, stwierdza wprost, że podjął decyzję o tym, aby do końca tego roku nie wprowadzać do oferty smartfonów z systemem Windows Phone 8. Szef firmy zaznaczył, że być może takie urządzenia pojawią się w przyszłym roku, ale to będzie zależało od tego, czy platforma Microsoftu będzie wykazywać wzrost popularności. Asus już w ubiegłym roku informował o tym, że mógłby powiększyć ofertę o smartfona z WP, ale "w odpowiednim czasie" dodając, że wzrost udziału w rynku tego oprogramowania jest poniżej oczekiwań.

Na razie wygląda na to, że platforma programowa Windows Phone 8 będzie nadal ograniczona do czterech producentów.

Źródło: Digitimes, IntoMobile, Neowin