Google niechętnie dzieli się informacjami finansowymi na temat YouTube. Analitycy nie mają wątpliwości: serwis za kilka lat zacznie zarabiać pokaźne pieniądze.

Pieniądze generowane przez największy serwis wideo świata to dla Google wciąż drażliwy temat. Gigant nie znalazł jeszcze sposobu na przekucie sukcesu YouTube w wyniki finansowe. Nic dziwnego, że firma z Mountain View niechętnie ujawnia jakiekolwiek informacje na ten temat. W najbliższych latach może się to zmienić. Dlaczego?

Wszystko za sprawą szacunków przedstawionych przez analityków z Morgan Stanley. Według nich, już za siedem lat YouTube będzie mógł pochwalić się rocznymi przychodami na poziomie 20 mld dolarów oraz zyskiem operacyjnym przekraczającym 5 mld dol. Tegoroczne zarobki serwisu szacowane są na 4 mld dol. przychodów i 711 mln dol. zysku operacyjnego. Skąd zatem przewidywania dotyczące tak gwałtownego wzrostu dochodowości?

Analitycy wskazują na ekspansję na rynku reklamowym. Dodatkowo, coraz częściej słyszymy o nowych pomysłach Google co do serwisu YouTube, jak chociażby płatne kanały. Czyżby czekała nas fala reklam zalewająca serwis w najbliższych latach?

Źródło: cnbc.com, fot.: Google