Według Google przyszedł już czas, aby zastąpić wysłużone standardy plików multimedialnych JPEG i H.264 - przekonywała firma podczas konferencji Google I/O, prezentując nowe formaty.

Jak twierdzi Google, zamiast obrazków w formacie JPEG, PNG czy GIF, użytkownicy mogliby używać formatu WebP, nad którym wyszukiwarkowy gigant pracuje już od 2010 roku. Pliki w standardzie WebP są o 30-40 proc. mniejsze od JPEG, oferując przy tym tę samą jakość. Dodatkowo pozwalają na prezentację animacji.

Jak twierdzi Google, mniej ważące pliki z pewnością doceniliby użytkownicy urządzeń mobilnych, którzy korzystają z łączności 3G/4G.

Z kolei standard VP9 ma zastąpić kodowanie H.264, od którego jest mniejszy aż od 63 proc. Google poinformowało nawet, że będzie używać nowego kodeka od 17 czerwca. Ponadto w serwisie YouTube znajdziemy już kanał, na którym umieszczone zostały przykładowe nagrania wideo oparte na standardzie VP9.

Dzięki nowemu kodekowi Google na pewno sporo zaoszczędzi na kosztach transmisji wideo z YouTube, niemniej trudno będzie przekonać twórców przeglądarek internetowych do wsparcia jego obsługi - zwłaszcza Apple (Safari) i Microsoft (Internet Explorer).

Źródło: CNET.com, PCWorld.com