Powiedzmy sobie szczerze, że choć na razie nieoficjalny, taki scenariusz jest od dawna spodziewany i wiele osób odetchnie z ulgą.

Mamy "Breaking News"! Serwis The Verge powołując się na swoją wtyczkę w Microsofcie pisze o planowanej jeszcze na ten rok likwidacji wirtualnej waluty Microsoft Points. Maje je zastąpić płatności online, oraz karty podarunkowe rozliczane w prawdziwej walucie. Takie rozwiązanie od lat jest używane przez Apple, a ostatnio powoli wdrażane również przez Google.

Na pewno odetchną użytkownicy Xboxów, dla których system punktowy w obecnej formie jest bardziej uciążliwy niż pomocny. The Verge sugeruje, iż oficjalnie śmierć MSP może zostać ogłoszona na targach E3, a przesiadka na system walutowy będzie powiązana z premierą nowego Xboxa.

Karty zdrapki z doładowaniami MSP są kłopotliwe i zwyczajnie archaiczne w epoce prostych internetowych płatności. W dodatku te ostatnie łatwo rozliczyć, a punktowe doładowania są zwykle zaokrąglane do góry. Ludzie musza kupować ich często więcej niż potrzeba, co nie ukrywajmy budzi sporą frustrację.

Microsoft niekoniecznie bezpośrednio zyska na rezygnacji z systemu punktów, ale cały system powinien być dużo bardziej przejrzysty. Tajemnicą poliszynela jest to, że dziś handel punktami z drugiej ręki i często ponad granicami, stanowi dziś świetną pożywką dla pośredników. Tym bardziej, iż przelicznik walutowy i stawki podatkowe są różne dla różnych rynków.

O bliskiej śmierci MSP spekulowano od momentu, gdy Microsoft zdecydował się na wprowadzenie zwykłych rozliczeń walutowych w Windows 8. W efekcie obok siebie egzystują dziś dwie alternatywne struktury płatności, z których jedna - Microsoft Points, zwyczajnie traci rację bytu.

Źródło: The Verge

Fot. Microsoft