Można śmiało powiedzieć, że od dziś tryb widoku ulicy dostępny jest w całej Polsce. Z drobnymi wyjątkami – głównie tam, gdzie ulic nie ma.

Datę 23 kwietnia 2013 warto zapamiętać, ponieważ Google przeprowadziło dziś największą w historii naszego kraju aktualizację swoich map. Precyzyjnie usługi Street View.

Jakości fotek właściwie nie można niczego zarzucić. Polska wygląda wreszcie w Mapach Google jak nasi zachodni sąsiedzi. Zdecydowana większość zdjęć została zrobiona w ubiegłym roku, głównie przy sprzyjającej letniej pogodzie.

Pamiętam jak znajomy z miasteczka w którym na co dzień mieszkam zaczepił mnie jakoś w lipcu czy sierpniu, twierdząc, iż (nawiążę do jego słów) musiał uciekać przed samochodem Google wracając ze sklepu z reklamówką zakupów.

Wtedy nie bardzo chciało mi się w to wierzyć, ale dziś nie mam już żadnych wątpliwości - nie przewidziało mu się. Jego ulica, podobnie jak prawie każdy zakamarek polskich miast, miasteczek i wiosek leżących wzdłuż dróg krajowych został uwieczniony w Street View. Nawet niektóre drogi wewnętrzne oraz osiedlowe zostały odwiedzone przez samochody z charakterystycznymi "peryskopami".

Poza usługą Street View są jedynie drogi lokalne. Google dotarło na Mazury, obfotografowało również Ustrzyki Dolne (Górne również), a wiec najdalej wysunięte na południe miejscowości w polskich Bieszczadach. Można by wymieniać długo.

Dodatkowym smaczkiem dzisiejszej aktualizacji jest wirtualizacja w Street View kolejnych interesujący obiektów turystycznych. Tu pracownicy Google Polska zajrzeli niejednokrotnie "do wnętrza" lub przesiedli się na rowery. Na Mapach dostępne są zdjęcia takich jak: Zamek Królewski na Wawelu, Opactwo Benedyktynów w Tyńcu, Pałac w Nieborowie, czy nawet Zamek w Bobolicach.

Od dziś można więc w Google Street View zobaczyć dużo więcej niż swój dom. Świadczy to o tym, że Polska przestaje być dla internetowego giganta rynkiem prowincjonalnym. Czekamy na "polskie" akcenty w Google Play Muzyka, a także na filmy i książki.

Swoją drogą, jak zawsze po dużej aktualizacji Street View, zapewne i tym razem czeka nas sporo akcentów humorystycznych. Obiektywy Google zwykle bowiem łapią coś, czego uchwycić nie powinny. W najbliższych dniach internet będzie pełen zabawnych scenek uwiecznionych hej gdzieś tam w Polsce.


Fot. Google