Pieniądze pieniędzmi, dodatki dodatkami, ale satysfakcja również musi być gwarantowana. O dziwo w zestawieniu CareerBliss są lepsi od Google.

W naszej świadomości jakoś tak się utarło, że jeśli człowiek ma coś wspólnego z IT, najlepiej by mieszkał w Kalifornii i pracował dla Google. Centrala internetowego giganta przez lata była idealnym miejsce pracy. Można bowiem do firmy przyjść w szlafroku, w międzyczasie wyskoczyć na siłownie i zjeść darmową pizzę.

Okazuje się jednak, że Google w bardziej profesjonalnym rankingu okupuje dopiero czwartą pozycję.

Według CareerBliss najszczęśliwszymi pracownikami amerykańskiej branży IT są dziś ludzie zatrudnieni przez Intuit - firmę zajmującą się tworzeniem softu o raczej nudnym, finansowo-podatkowym mianowniku. Większość z nich mieszka i pracuje po sąsiedzku z Google, w kalifornijskim Mountain View. W pięciopunktowej skali BlissScore, Intuit dostał ocenę 4.27.

Drugie miejsce należy w ostatnim zestawieniu do Texas Instruments, słynnego producenta chipów i układów logicznych. Centrala TI mieści się (a jakże!) w Dallas, stan Teksas. Kawałek od Kalifornii. Ocena BlissScore 4.14.

Trzecią rankingową pozycja zajęła Avaya, czyli firma z pogranicza IT oraz telekomunikacji. Avaya oferuje między innymi kompleksową infrastrukturę dla Call Centers, oraz profesjonalne switche i routery. Avaya ma kwaterę główną na wschodnim wybrzeżu USA, w Basking Ridge, stan New Jersey. Ocena BlissScore 4.12.

W zestawieniu TOP 10 znajdziemy również Intela, Yahoo!, oraz AMD. Warto zwrócić uwagę na to, że poziom satysfakcji pracowników tylko częściowo jest uzależniony od zarobków. Przykładowo średnie roczne dochody pracownika w Yahoo! są o 10 tys. dolarów wyższe, niż średnia roczna dla Intuit. Mimo to ludzie zatrudnieni przez Intuit są teoretycznie bardziej zadowoleni ze swojej pracy.

Poniżej tabela CareerBliss - pierwsze 10 miejsc:

Fot. careerbliss.com, Viatcheslav Dusaleev | Dreamstime.com, Sergey Nivens | 123rf.com

Źródło: careerbliss.com