Google udostępniło możliwość wysyłania do Google+ DUŻYCH zdjęć poprzez przeglądarkę. Alternatywna usługa traci rację bytu.

Od pewnego czasu Google stara się marginalizować swoją usługę Picasa i zastąpić dedykowany album webowy na fotki rozwiązaniem bardziej uniwersalnym. Oczywiście spod znaku Google+. W marcu Picasa Web Albums zaczęło domyślnie przekierowywać użytkowników do Google+, a dziś w społecznościówce debiutuje nowa funkcja związana ze zdjęciami.

Do albumów ze zdjęciami w Google+ można teraz z poziomu przeglądarki wysyłać fotki bez limitu rozdzielczości, co właściwie nie daje Picasa wielkich szans na utrzymanie się na fali. W grudniu Google uruchomiło to samo rozwiązanie dla aplikacji androidowej G+, ale webowy interfejs nadal ograniczał fotki do wielkości 2048px.

Od dziś użytkownicy pecetów de facto mogą swoje fotki archiwizować w Google+ przerzucając tam całe foldery. Google na zdjęcia wysokiej rozdzielczości udostępnia 5 GB miejsca za friko (w ramach Google Drive). Za więcej miejsca trzeba oczywiście zapłacić. Fotki do 2048px nie zjadają nam przestrzeni dyskowej i są nadal traktowane jako zwykłe wrzuty do Google+.

Nowa opcja domyślnie jest WYŁĄCZONA. Jeśli jesteście zainteresowani jakby to ująć "profesjonalizacją" swoich albumów w Google+ wystarczy ją aktywować w ustawieniach konta Google. Robimy to stawiając ptaszka przy: Przesyłaj moje zdjęcia w pełnym rozmiarze.

Google wciąż nie ogłosiło połączenia Picasa z Google+. Jednak gdybym miał zgadywać, zapewne doczekamy się takiej decyzji jeszcze w tym roku.

Fot. Google, Dreamstime, za: ks.pl