Na początku marca do sieci trafiły pierwsze informacje o problemach nowych chipsetów Intela przeznaczonych dla procesor Haswell. Według doniesień, kontroler interfejsu USB 3.0 zintegrowany w układzie logicznym Lynx Point stwarza problemy po wybudzeniu komputera ze stanu uśpienia S3. Przykładem może być chociażby edytor tekstu, w którym otworzyliśmy jakikolwiek plik tekstowy umieszczony na nośniku USB 3.0. Po wybudzeniu aplikacja może od nas żądać ponownego otwarcia dokumentu. Sytuacja wygląda nieco gorzej w przypadku odtwarzania filmu, który nie zostanie wznowiony od momentu zakończenia oglądania, lecz powróci do pierwszej sekundy pliku. Błędy w kontrolerze USB 3.0 zintegrowanym w chipsecie Lynx Point ponoć nie niosą za sobą poważniejszych konsekwencji, jednak opisany problem to wyraźna plama na nowej platformie Intela. Na naprawę jest już zdecydowanie za późno, gdyż błędy wymagają zmian w układzie logicznym.

Pamiętacie jeszcze premierę platformy Intel Sandy Bridge, gdzie pierwsze chipsety miały problem z kontrolerem SATA 3 Gb/s? Spowodowało to masową wymianę płyt głównych na nowe modele z poprawionym układem logicznym trzeciej rewizji. Tym razem będzie podobnie, gdyż Intel wprowadzi w późniejszym terminie nową rewizję, która naprawi omawiany problem z kontrolerem USB 3.0.

Źródło: TechPowerUp / Hardware.info