Na starcie usługi w 2008 roku Dropbox oferował synchronizację plików wyłącznie między pecetami. Dziś jest praktycznie wszędzie. Może poza lodówkami.

Szefostwo Dropboksa w Barcelonie (targi Mobile World Congress 2013) chwali się swoimi statystykami i dyskutuje o przyszłości.

Jeśli 100 milionów użytkowników nie robi na was wrażenia, z pewnością zrobi je liczba urządzeń zarejestrowanych w systemie - pół miliarda. Dropbox liczy na kolejne 150 milionów podłączonych gadżetów do końca 2013 roku.

Jeśli chodzi o przyszłe plany to szczególny nacisk ma zostać położony na narzędzia przeznaczone dla użytkowników korzystających z internetowego dysku oraz synchronizacji w różnych środowiskach (praca, dom). Zapewne chodzi o wyraźne wydzielenie sekcji do zastosowań biznesowych oraz prywatnych.

Źródło: CNET
fot. Dropbox