Google będzie przedłużać kontrakt zapewniający mu status domyślnej wyszukiwarki na urządzeniach iOS. Microsoft, poprzez stosowne oferty, stara się zapewnić tam pierwsze miejsce wyszukiwarce Bing.

Aby uczynić Google domyślną wyszukiwarką na urządzeniach mobilnych wyposażonych w system iOS, Google zapłaciło firmie Apple 82 mln dolarów. Choć umowa pomiędzy firmami, która została zawarta w 2009 roku potrwa jeszcze przez rok, to już mówi się o jej odnowieniu. Teraz jednak chęć zachowania statusu domyślnej wyszukiwarki może kosztować Google nawet miliard dolarów. Zdaniem Scotta Devitta, analityka Morgan Stanley, kwota ta jest tak wysoka, ponieważ zgodnie z umową jest ona uzależniona od liczby sprzedawanych przez Apple urządzeń. Inaczej mówiąc, im więcej iPhonów i iPadów Apple sprzedaje, tym więcej Google będzie płacić, aby poszczycić się domyślną wyszukiwarką na platformie iOS.

Choć raczej sprawa jest już przesądzona i Google zgodzi się zapłacić tak wielką kwotę, to warto zwrócić uwagę, że również Microsoft składa Apple propozycje w tej sprawie. Bing jest już domyślną wyszukiwarką na telefonach Nokii oraz urządzeniach Blackberry. Nie powinno więc nikogo dziwić, że Microsoft chciałby w tej kwestii dominować również na telefonach z systemem iOS, choć trzeba przyznać, że szanse na to są bardzo małe. Gdyby jednak udało mu się przebić ofertę Google, z pewnością byłaby to spora sensacja.

Źródło: techcrunch.com