W zeszłym roku poznaliśmy patent Microsoftu dotyczący rozciągania akcji z gier poza ekran telewizora poprzez wyświetlanie części oprawy wizualnej także na elementach naszego bezpośredniego otoczenia i okazuje się, że pomysł nie poszedł do szuflady. Rozwiązanie pod nazwą IllumiRoom szykowane jest do rynkowego debiutu w nieokreślonej przyszłości. Znacznie wzbogacić ma doznania płynące z zabawy przed konsolą czy PC w salonie.
http://www.youtube.com/watch?v=re1EatGRV0w
Prototyp IllumiRoom wykorzystuje komputerową wersję sensora Kinect do badania stanu pomieszczenia, by w połączeniu z odpowiednio umiejscowionym projektorem poszerzyć nam pole widzenia w strzelankach, dać złudzenie faktycznego poruszania się po wirtualnych lokacjach czy po prostu wciągnąć nas bezpośrednio do gry. Idea sama w sobie nowa nie jest, bo blisko jej do tak zwanego video mappingu 3D, stosowanego często do transformowania budynków w czasie rzeczywistym na imprezach masowych. Dzięki Microsoftowi technologia trafić może do domów.