LinkedIn to portal dla osób zainteresowanych bardziej własną karierą niż tym co właśnie robią znajomi (chyba, że w grę wchodzi projekt biznesowy). Stąd 200 mln zarejestrowanych użytkowników robi wrażenie. Choć z drugiej strony LinkedIn nie zdradza ile kont rzeczywiście jest aktywnych i regularnie aktualizowanych.

Serwis powstał w grudniu 2002 roku, a działa od maja 2003. Stuknął mu więc pierwszy krzyżyk, co w świecie internetu i kapryśnych internautów jest to nie byle jakim osiągnięciem. Pod koniec 2011 roku miał 135 mln użytkowników. Duża część ekspansji LinkedIn na rynkach innych niż USA nastąpiła więc w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Wśród nich było wyjście naprzeciw oczekiwaniom polskich użytkowników i uruchomienie serwisu w naszym ojczystym języku.

Jeśli jednak zerknąć w okolicznościową infografikę przygotowaną z okazji przekroczenia fizycznej bariery 200 mln użytkowników, okazuje się, że LinkedIn nadal jest głęboko zakorzeniony w kulturze anglosaskiej. Znajdziecie ją na dole artykułu.

W wirtualnym kraju zawodowców mamy 74 mln Amerykanów, 11 mln Brytyjczyków, 18 mln Hindusów (język i prawo dostali w spadku po Imperium Brytyjskim), oraz 7 mln Kanadyjczyków. Jedyną nacją, która na co dzień posługuje się innym językiem niż angielski są Brazylijczycy. W LinkedIn zarejestrowało się ich do tej pory 11 mln. Portal się zmienia i staje się bardziej międzynarodowy - jednak proces ten jest dużo wolniejszy niż w przypadku Facebooka.

Obecnie najszybciej LinkedIn rośnie w Turcji i Kolumbii, a w sektorze mobile (aplikacjw) zdobywa najwięcej użytkowników w Chinach i Brazylii.

Najpopularniejszym obywatelem LinkedIn jest Richard Branson, przedsiębiorca i szef grupy kapitałowej Virgin. Po piętach depcze mu trzymający władzę Prezydent Barack Obama, oraz Deepak Chopra - postać nietypowa, bo z pogranicza biznesu i filozofii. Chyba nikogo nie zdziwi fakt, że jeśli chodzi o grupy zawodowe, LinkedIn został zdominowanych przez specjalistów z branży IT...

Fot/Źródło: LinkedIn