Gwarancja Apple: dlaczego rok, a nie dwa? - Wersja do druku +- Windows 7 Forum: konfiguracja, optymalizacja, porady, gadżety • (https://windows7forum.pl) +-- Dział: Windows 7 (/windows-7-4-f) +--- Dział: Newsy i aktualności o Windows 7 (/newsy-i-aktualnosci-o-windows-7-6-f) +---- Dział: Aktualności i wydarzenia branży IT (/aktualnosci-i-wydarzenia-branzy-it-52-f) +---- Wątek: Gwarancja Apple: dlaczego rok, a nie dwa? (/gwarancja-apple-dlaczego-rok-a-nie-dwa-22855-t) |
Gwarancja Apple: dlaczego rok, a nie dwa? - Portator - 04.04.2012 06:06 Sprzęt Apple'a do najtańszych nie należy, ale o dziwo producent oferuje tylko rok podstawowej gwarancji. Nie spodobało się to w Unii Europejskiej. Słusznie? Apple standardowo na zakupiony sprzęt "daje" tylko jeden rok ograniczonej gwarancji. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby ją wydłużyć. W tym celu firma z Cupertino oferuje tak zwany AppleCare, którego zakup przedłuży nam okres gwarancji na trzy lata i wydłuży okres wsparcia telefonicznego z 90 dni do 12 miesięcy. Niestety, jest to dość drogie rozwiązanie. Dla przykładu AppleCare Protection Plan dla Macbooka Pro kosztuje ponad tysiąc złotych. Niedawno Apple z powodu braku dwuletniej gwarancji znalazło się na celowniku rządu włoskiego, a później kolejnych państw Unii Europejskiej. Rozpętała się burza, której celem było zmuszenie firmy z Cupertino do zmiany polityki gwarancyjnej. Głównie chodziło o wydłużenie czasu gwarancji do właśnie dwóch lat. Czy Apple jednak się złamało i przystało na propozycję? Nie… Dlaczego? Bo okazuje się, że wcale nie musi! W Polsce (jak i zresztą w Unii Europejskiej) rozróżniamy dwa typy gwarancji i są to: Gwarancja prawna - wynika z przepisów polskiego prawa i obowiązuje przez dwa lata. Pozwala nam między innymi domagać się wymiany sprzętu, gdy w czasie pierwszych 24 miesięcy zostanie w nim stwierdzona usterka techniczna, która wynika z wad konstrukcyjnych ujawnionych w okresie trwania umowy. Niemniej po sześciu miesiącach nie jest to takie proste, gdyż musimy udowodnić sprzedawcy fakt, że usterka rzeczywiście była w urządzeniu od samego początku, a nie wynika dla przykładu z nieprawidłowego użytkowania. Gwarancja handlowa - tak zwana umowna, która zawierana jest pomiędzy kupującym, a sprzedającym. To tylko dobrowolne rozwiązanie, które może zaoferować producent. Żadne prawo nie nakłada obowiązku stosowania tego typu gwarancji przez producentów, jak i nie mówi o jej długości. W praktyce oznacza to dowolność, również w czasie (często 6, 12 lub 24 miesiące). Właśnie drugi z wymienionych typów gwarancji stosuje dla własnych produktów Apple. Firma z Cupertino opublikowała na własnych stronach stosowne wyjaśnienie (w j. angielskim), gdzie znajdziemy informacje na temat oferowanej gwarancji. Pamiętajmy, że Apple nie zmieniło warunków gwarancji, a jedynie klarowanie objaśnia dotychczas stosowaną, gdyż właśnie za to zostało między innymi ukarane przez włoski rząd - za niedostateczną ilość informacji oferowanych klientowi. Na koniec mały haczyk. Za oba typy gwarancji odpowiadają dwa zupełnie różne podmioty. Za gwarancję prawną sprzedawca oferujący towar, za handlową z kolei producent sprzętu, czyli w tym przypadku Apple. Tak więc firma z Cupertino nadal może z powodzeniem oferować na własne produkty tylko 12 miesięcy gwarancji... chyba, że zmienią się przepisy prawne. Pamiętajmy, że podobne warunki oferuje wiele innych firm, w tym Sony czy Nokia i jakoś nikogo to nie bulwersuje. Źródło: Apple, the verge, fot.: Apple RE: Gwarancja Apple: dlaczego rok, a nie dwa? - HrabiaHodon - 04.04.2012 10:34 Przecież to zgodnie z prawem więc po co ten lament. Generalnie zgadzam się z tym, iż Apple, która oferuje produkty z wysokiej półki cenowej powinna dbać o klienta, ale to wewnętrzna strategia firmy. RE: Gwarancja Apple: dlaczego rok, a nie dwa? - izaw - 04.04.2012 12:00 Jak produkty będą dobre to nikomu krótsza gwarancja nie przeszkadza. W przeciwnym przypadku albo sprzedawcy dostaną rekompensatę od producenta, albo wycofają się ze sprzedaży. Za ocenę marki producent będzie gotowy dać dużo więcej. Dzisiaj w czasach internetu markę można stracić szybko i boleśnie. |