Pecet ma już 30 lat - Wersja do druku +- Windows 7 Forum: konfiguracja, optymalizacja, porady, gadżety • (https://windows7forum.pl) +-- Dział: Inne (/inne-11-f) +--- Dział: Hydepark (/hydepark-18-f) +--- Wątek: Pecet ma już 30 lat (/pecet-ma-juz-30-lat-17955-t) |
Pecet ma już 30 lat - Portator - 12.08.2011 14:57 Zobaczcie jak wyglądał pierwszy! [attachment=3116] 12 sierpnia 1981 roku IBM wypuściło na rynek pierwszy komputer PC, który był protoplastą dzisiejszych maszyn typu Personal Computer. IBM, który do tej pory budował komputery w oparciu o własne podzespoły, tym razem zdecydował się stworzyć maszynę z elementów pochodzących od różnych firm, z wielu państw. Komputer 5150 był więc pierwszym "składakiem" i właśnie taka koncepcja pozwoliła w przyszłości na możliwość rozbudowy lub wymiany elementów, dzięki czemu pecety stały się tak popularne. Pierwszy klon pojawił się rok po premierze modelu 5150. Wszystko ze strony: http://www.komputerswiat.pl/blogi/blog-redakcyjny/2011/08/ibm-pc-konczy-30-lat!-zobacz-jak-wygladal.aspx RE: Pecet ma już 30 lat. - Maxim128 - 12.08.2011 15:46 WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO! Ja pierwszego PC dostałem, gdy miałem 4 lata RE: Pecet ma już 30 lat. - peciaq - 12.08.2011 15:53 Ja chyba 10-11... RE: Pecet ma już 30 lat. - Maxim128 - 12.08.2011 16:22 Moim zdaniem PC nigdy nie zpstanie zastąpiony przez rozwiązania mobilne, bo jest: -łatwiejszy w rozbudowie -wydajniejszy -lepszy do gier -szybszy -tańszy(porównajcie sobie ceny laptopa i PC podobnej klasy) RE: Pecet ma już 30 lat. - peciaq - 12.08.2011 17:51 Ja nie lubię laptopów. Wystarczy spojrzeć (a może mi się wydaje) na nasze forum - większość problemów to problemy z laptopami RE: Pecet ma już 30 lat. - sybic - 14.08.2011 08:56 Ja zaczynałem od klona tegoż komputera. Z tymże nie był to już XT, a 286 12 MHz i opcją turbo 16 MHz (postanowiłem kupić coś nowszego). Kupiłem bez twardego dysku, bo dysk był bardzo drogi. Zresztą w tych czasach mało kogo stać było na twardy dysk. Twardy dysk i tak był niepotrzebny. System ładowało się z dyskietki i przenosiło na virtualny dysk, a programy odpalało się z drugiej stacji. Nic do szczęścia wtedy nie było potrzebne. Już wtedy bawiłem się programowanie. Kody pewnych procedur, obliczeń, czy metod numerycznych które wtedy wymyśliłem, wykorzystuje do dziś. Tak wiec warto było kupić, choć był to najdroższy komputer. |